Mateusz Mak wraca po kontuzji, ale jeszcze nie na boisko

Piłka nożna
Mateusz Mak wraca po kontuzji, ale jeszcze nie na boisko
fot.Cyfrasport

Po kilku miesiącach przerwy Mateusz Mak pojawił się na zajęciach w Bełchatowie. Nie oznacza to jednak, że 24-letni piłkarz wróci do składu PGE GKS. Na razie musi dokończyć rehabilitację po operacji prawego kolana.

Pomocnik bełchatowskiej drużyny dobrze rozpoczął sezon, który jednak bardzo szybko okazał się dla niego stracony. Pod koniec lipca, w drugiej kolejce ekstraklasy Mak strzelił gola w wygranym 2:0 pojedynku z Koroną Kielce. W tym samym spotkaniu doznał jednak kontuzji, ale dotrwał na boisku do 90. minuty. Później zaliczył jeszcze 84 minuty z Górnikiem Łęczna (1:1) i na tym na razie zakończył rozgrywki.

 

Mak narzekał na ból w kolanie, lecz przez dłuższy czas nie było ostatecznej diagnozy i zaleceń dotyczących leczenia. Zawodnik miał nadzieję, że obędzie się bez operacji, jednak po kilku konsultacjach medycznych w Polsce i za granicą okazało się, że zabieg będzie konieczny. Pod koniec października pomocnik przeszedł więc operację uszkodzonej chrząstki w prawym kolanie a później rozpoczął długotrwałą rehabilitację poza Bełchatowem.

 

We wtorek po raz pierwszy od kilku miesięcy pojawił się na obiekcie przy ul. Sportowej i pod okiem fizjoterapeuty trenował indywidualnie na głównej płycie Gieksa Areny. Towarzyszył mu Alexis Norambuena, który w przerwie zimowej przeszedł operację ścięgien Achillesa. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy trener Marek Zub będzie miał do dyspozycji tych zawodników.

 

Na pewno nie będzie ich w kadrze na niedzielny mecz z Zawiszą Bydgoszcz. Dla bełchatowian będzie to niezwykle ważne spotkanie, bo po nieudanym początku wiosny (sześć porażek w siedmiu meczach) znaleźli się tuż nad strefą spadkową. Przegrana w spotkaniu z zamykającym tabelę Zawiszą może więc mieć dla PGE GKS poważne konsekwencje.

 

W sobotę bełchatowianie na własnym stadionie ulegli 1:2 Lechowi Poznań. - Jestem przekonany, że po kolejnym meczu będziemy w dużo lepszych nastrojach – powiedział po tej porażce Zub, dla którego spotkanie z Lechem było debiutem w roli trenera piłkarzy PGE GKS.

 

Niedzielny pojedynek Bełchatowa z Zawiszą Bydgoszcz rozpocznie się o g. 15.30.

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze