Micelli: W Rosji nie graliśmy swojej siatkówki

Siatkówka
Micelli: W Rosji nie graliśmy swojej siatkówki
fot. PAP
Trener Lorenzo Micelli

Lorenzo Micelli zapewnia, że w sobotnim rewanżu finału Pucharu CEV z Dynamem PGE Atom Trefl zagra zdecydowanie lepiej niż w Krasnodarze, gdzie przegrał 0:3. W Rosji nie zaprezentowaliśmy swojej siatkówki - ocenił na konferencji prasowej trener sopocianek.

W pierwszym rozegranym we wtorek finałowym spotkaniu Pucharu CEV siatkarki PGE Atomu Trefl przegrały w Krasnodarze z Dynamem 0:3 i aby zdobyć to trofeum muszą w rewanżu wygrać 3:0 lub 3:1, a następnie rozstrzygnąć na swoją korzyść "złotego seta”. Sobotni mecz rozpocznie się w Ergo Arenie o 20.

- We wtorek nasza relacja blok-obrona nie funkcjonowała tak jak powinna i z tego powodu od początku spotkania nie radziliśmy sobie na boisku. Mecz źle się dla nas rozpoczął, a ostatecznie tak samo zakończył - dodał Micelli.

Włoski szkoleniowiec jest jednak przekonany, że w sobotnim rewanżu jego drużyna zaprezentuje się znacznie lepiej niż w pierwszym spotkaniu.

- Obiecuję, że zagramy zdecydowanie lepiej, bo w Krasnodarze nie pokazaliśmy swojej siatkówki. Zdajemy sobie sprawę, że rywalizujemy z bardzo dobrym zespołem, który ma w składzie wspaniałe zawodniczki, ale to co zaprezentowaliśmy w Rosji było zdecydowanie poniżej jakichkolwiek oczekiwań. W Ergo Arenie jesteśmy nastawieni na walkę od samego początku. Nie mamy już marginesu na błąd, bo musimy doprowadzić do złotego seta - zapewnił.

Żądzą rewanżu na Dynamie za gładką wtorkową porażkę pałają również sopockie siatkarki. - Po każdej przegranej, a my przecież uległyśmy 0:3, u każdego sportowca pojawia się złość i chęć odegrania na rywalu. Mecz w Krasnodarze zdecydowanie nam nie wyszedł i dlatego występując przed własną publicznością tym bardziej chcemy powetować sobie wtorkową porażkę - przyznała kapitan PGE Atomu Trefl Izabela Bełcik.

Sopocki zespół bardzo skrupulatnie przygotowuje się do rewanżu, a trener Micelli, który ma do dyspozycji wszystkie zawodniczki, nie zaniedbuje żadnego szczegółu.

- Cały czas analizujemy pierwsze spotkanie i staramy się wyciągnąć z niego odpowiednie wnioski. Oglądamy, zarówno z całym zespołem jak i indywidualnie, obszerne fragmenty tego meczu. Nie ulega wątpliwości, że nazwiska i siła ognia Dynama budzą szacunek, ale nie jest to drużyna będącą poza naszym zasięgiem. W sobotę mogę obiecać wielką walkę z naszej strony, ale na pewno nie mogę obiecać zwycięstwa - zapowiedziała rozgrywająca sopockiej drużyny.

Puchar CEV - rewanżowy mecz finałowy: PGE Atom Trefl Sopot - Dynamo Krasnodar; sobota godz.20; transmisja w Polsacie Sport

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze