Loeffler: Jest tylko jeden mistrz wagi ciężkiej

Sporty walki
Loeffler: Jest tylko jeden mistrz wagi ciężkiej
fot. PAP/EPA

Tom Loeffler, dyrektor wykonawczy K2 Promotions nie ma żadnych wątpliwości. - Nie ma sensu rozwodzić się nad tym, czy walka Władimira z Bryantem Jenningsem ma sens czy nie. Choćby dlatego, że Władimir jest o tyle lepszy od wszystkich pozostałych, że z kimkolwiek wychodzi bić się na ringu, nie ma większej różnicy. Jest Władimir Kliczko i reszta świata ”.

Przemek Garczarczyk: Czym była przede wszystkim spowodowana decyzja walki z Jenningsem w Stanach Zjednoczonych? Władimir już walczył z Amerykaninami w Niemczech…

Tom Loeffler: Jennings dwukrotnie walczył na HBO, jest znany w USA. Pochodzi z pobliskiej Filadelfii, jest niepokonany. Do tego Władymir chciał już od dłuzszego czasu walczyć w USA. Telewizja HBO pokazała jego walke z Kubratem Pulewem, on lubi Nowy Jork i Madison Square Garden – więc 25 kwietnia mamy walkę o wszystkie tytuły. Prawie wszystkie.

O statusie niepokonanego w dorobku Jenningsa zadbali też sędziowie, którzy w jego pojedynku z reprezentującym K2 Mike Perezem, ukarali twojego zawodnika odjęciem punktu.

Tak było – gdyby nie ta decyzja, mielibyśmy remis i kto wie co dalej by się stało. Jennings jest mądrym pięściarzem, ze znakomitą kondycją fizyczną, ale to nie Wladymir. Nikt nie bije tak mocno jak on. Wygrał z łatwością z Pulewem, który był notowany w trójce najlepszych ciężkich. Pojechał do Moskwy i nie dał szans też niepokonanemu Powietkinowi. On nic nie musi udowadniać. Jest tylko jeden mistrz wagi ciężkiej. Władimir Kliczko.

Dan Rafeal informuje, że na obozie treningowym już 39-letni Władimir ma co robić z szesnaście lat młodszym Josephem Parkerem…

Nie wierzę. Nie ma jeszcze takich, co mogą walczyć z Władimirem jak równy z równym. Kliczko pozwala na treningach na tyle, na ile chce. Walka to coś innego. Jennings przekona się o tym 25 kwietnia.

Mike Perez walczyć będzie z Saszą Powietkinem o bycie obowiązkowym rywalem Deontay’a Wildera w walce o pas WBC.

Ktokolwiek wygra tę walkę, wygra z Deontay’em. Oczywiście wierzę w Pereza, który dobrze przygotowany jest jednym z najlepszych technicznie pięściarzy świata i potrafi uderzyć z obu rąk, ale zwycięzca będzie moim faworytem przeciwko Wilderowi. Bermane Stiverne chyba wszystkich nas i siebie rozczarował. Powietkin i Perez mają zbyt wiele doświadczenia, żeby przegrać z Deontay’em.

Nie mogę rozmawiać z Tomem Loefflerem i nie zapytać o Giennadija Gołowkina. 16 maja, walka z na razie jedynym, który się GGG nie boi – Willie Monroe Jr.

Tak to za każdym razem wygląda. GGG  mówi “mogę walczyć z każdym”, więc ci, którzy mają coś do stracenia robią wszystko, żeby nie wyjść z nim na ring. Kiedy inni szukali wymówek, Giennadij powiedział, ze chce trudnego, leworęcznego rywala z czołówki list rankingowych, więc zakontraktowaliśmy Willie Monroe Jr. To będzie pierwszy leworęczny rywal GGG od czasu walki z Grzegorzem Proksą, otwierającą serie naszych pojedynków na HBO.

Jeden z kolegów-dziennikarzy powiedział mi,  że Cotto, Quillin i wielu innych w wagi średniej  czeka na moment, kiedy Gołowkin przestanie być Gołowkinem…

Niech czekają. Tak samo od lat wszyscy czekają aż w wadze ciężkiej przestanie dzielić i rządzić Władimir. No i jak to wygląda? Tak samo jest z Giennadijem. Ma tylko 32 lata i jeszcze wiele nokautów przed sobą.

 

Walka Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) kontra Bryant Jennings (19-0, 10 KO) o tytuły WBA, IBF, WBO oraz IBO odbędzie się już 25 kwietnia w Madison Square Garden. Transmisja w Polsacie Sport.

Przemek Garczarczyk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze