Cyrk w Berlinie. Masternak znokautował "Człowieka z kamienia"
Mateusz Masternak na gali w Berlinie bez żadnych problemów rozprawił się z Rubenem Angelem Mino, który straszył tylko rekordem przed walką. Polak zapisał 35. zwycięstwo na koncie, ale o tym pojedynku powinien jak najszybciej zapomnieć. Walka bez historii.
Rywal Masternaka Ruben Angel Mino z 26. zwycięstwami przez nokaut na koncie miał być ciekawym sprawdzianem dla polskiego pięściarza. "Człowiek z kamienia" straszył jednak tylko na papierze. Argentyńczyk był dużo niższy od Mastera, a jego otłuszczona sylwetka pozostawiała wiele do życzenia.
Masternak od początku otwierającej rundy bardzo spokojnie dystansował swojego przeciwnika ciosami prostymi. Po dwóch minutach walki Argentyńczyk po raz pierwszy znalazł się na deskach. Mino przetrwał trzy minuty, ale pojedynek zakończył się po trzecim nokdaunie już w kolejnym starciu.
Ciężko ocenić występ polskiego pięściarza w kategoriach sportowych. Na tle Argentyńczyka polski pięściarz wyglądał znakomicie, ale Mino nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem. Miejmy nadzieję, że Masternak w kolejnych starciach będzie miał okazję zaprezentować się z dobrej strony na tle poważnych rywali.
Komentarze