Vive Tauron - Orlen Wisła 38:40! Finał marzeń w Pucharze Polski

Piłka ręczna

Vive Tauron Kielce pewnie pokonało Górnika Zabrze 38:28 w pierwszym półfinale Pucharu Polski. Mistrzowie Polski mnóstwo bramek zdobyli po kontrataku. W drugim półfinale Orlen Wisła Płock rzuciła jeszcze więcej bramek - 40:37 pokonała Azoty Puławy. Na transmisję meczu o 3. miejsce zapraszamy do Polsatu Sport od godz. 15:00. Finał rozpocznie się od godz. 17:30.

Górnik Zabrze miał mnóstwo problemów przed półfinałem Pucharu Polski. Trener Patrik Liljestrand nie mógł skorzystać z usług wielu zawodników. Na Torwarze nie mogli zagrać Marek Daćko, Michał Kubisztal, Sebastian Suchowicz czy Adam Twardo. Kielczanie nie mieli takich kłopotów, bo po ich stronie zabrakło tylko Krzysztofa Lijewskiego.

Początek był bardzo niepokojący - przede wszystkim dla dramaturgii widowiska. Vive odjechało na cztery gole, a Górnik miał problemy nawet z wykorzystaniem kontry 4 na 1! Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął bramkarz Sebastian Kicki, który obronił kilka rzutów. Do tego skuteczny był Jurasik i zabrzanie w pewnym momencie remisowali po 10.

Do przerwy to jednak Vive prowadziło 18:15. Kielczanie mnóstw bramek rzucili po kontratakach. W tym prym wiedli skrzydłowy. Tobias Reichmann, Manuel Strlek, Ivan Cupic - nieważne kto był na parkiecie, każdy był skuteczny. Szczególnie ten pierwszy, który został także wybrany graczem meczu.

Vive wygrało cały mecz zdecydowanie - 38:28. Momentami wręcz bawiło się z rywalem, często powielając akcje nie do wykonania. Nie grało jednak na sto procent, dobrze wiedząc, że prawdziwe zmagania zaczną się w niedzielę.

Vive Tauron Kielce - Górnik Zabrze 38:28 (18:15)

 

Vive Tauron Kielce: Sławomir Szmal, Marin Sego - Piotr Grabarczyk 1, Grzegorz Tkaczyk 1, Tobias Reichman 6, Piotr Chrapkowski 1, Julen Aguinagalde 1, Karol Bielecki 8, Mateusz Jachlewski 4, Manuel Strlek 4, Denis Buntic 3, Zejlko Musa 2, Uros Zorman 3, Tomasz Rosiński, Ivan Cupic 4.

 

Górnik Zabrze: Mateusz Kornecki, Sebastian Kicki - Adrian Niedośpiał 1, Robert Orzechowski 1, Juri Gromyko 5, Patryk Kuchczyński, Mariusz Jurasik 6, Michał Bednarczyk, Aleksandr Buszkow 2, Aleksandr Tatarincew 5, Bartłomiej Tomczak 2, Paweł Niewrzawa 6, Michał Niedźwiedzki.

W finale podopieczni Talanta Dujszebajewa zmierzą się z Orlen Wisłą Płock, która pokonała Azoty Puławy 40:37. Tak więc obaj finaliści zgodnie z planem zmierzą się w finałowym starciu. Obie drużyny pokazały niesamowitą formę ofensywną. Korespondencyjny pojedynek wygrali więc płocczanie. Dobrze zagrał Valentin Ghionea, który był świetny szczególnie na linii siedmiu metrów. W ważnych momentach uaktywniał się także Ivan Nikcevic.

Puławianie nie mają się czego wstydzić, bo rozegrali dobry mecz. Motorem napędowym był Nikola Prce - autor ośmiu trafień. Dobrze bronił także Zapora, który pojawił się na boisko w drugiej części.

Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy 40:37 (23:18).

 

Orlen Wisła Płock: Marcin Wichary, Rodrigo Corrales - Michał Daszek 3, Dan Emil Racotea 4, Barabasz Aleksander Tiumencew 4, Adam Wiśniewski 5, Valentin Ghionea 6, Mateusz Piechowski 1, Mariusz Jurkiewicz 4, Kamil Syprzak 3, Nemanja Zelenovic 5, Angel Montoro 4, Ivan Nikcevic 1.

 

Azoty Puławy: Wadim Bogdanow, Vilius Rasimas, Sebastian Zapora - Mateusz Kus 3, Adam Skrabania 6, Rafał Przybylski 7, Przemysław Krajewski 4, Kosta Savic 5, Nikola Prce 8, Jan Sobol 4, Aliaksandr Citou.



Tak więc w meczu o trzecie miejsce Azoty Puławy zagrają z Górnikiem Zabrze. Transmisja w niedzielę od godziny 14:30 w Polsacie Sport!

Tuż po zakończeniu tego spotkania zapraszamy wielki finał, w którym Orlen Wisła Płock zmierzy się z Vive Tauronem Kielce. Kto wygra świętą wojnę? Przekonamy się już w niedzielę!

Jakub Baranowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze