Justyna Kowalczyk: jest medal z mistrzostw świata, czyli sezon obroniony

Zimowe
Justyna Kowalczyk: jest medal z mistrzostw świata, czyli sezon obroniony
fot. PAP

Za dwa dni najlepsza polska biegaczka narciarska Justyna Kowalczyk rozpocznie przygotowania do sezonu 2015/2016. O poprzednim mówi, że został "obroniony", gdyż udało jej się zdobyć medal w mistrzostwach świata.

W lutym razem z Sylwią Jaśkowiec wywalczyła brązowy medal w sprincie drużynowym techniką dowolną MŚ w Falun.

 

- To był dla mnie bardzo ciężki, ciężki sezon. Jednak, to co chciałam osiągnęłam, to na czym mi najbardziej zależało - wydobycie się z kłopotów zdrowotnych. Na mistrzostwach świata indywidualnie byłam czwarta, oraz trzecia w sprincie drużynowym. Medal przywieziony z mistrzostw oznacza, że sezon został obroniony - powiedziała w Krakowie zawodniczka pochodząca z Kasiny Wielkiej.

 

Podkreśliła, iż od wielu lat nie cieszyła się tak na początek pracy. Przygotowania do sezonu rozpocznie 1 maja.

 

- Pierwsze dni spędzę w Zakopanem. Będę tam dwa tygodnie. Potem udaję się do Sierra Nevada - powiedziała Kowalczyk.

 

W Hiszpanii też spędzi około 14 dni. Potem w planach ma m.in. treningi na włoskim lodowcu. Dwukrotna mistrzyni olimpijska poinformowała, że tym razem, ze względu na zbyt długą podróż, w sierpniu nie poleci do Nowej Zelandii.

 

- Moim celem jest przygotowanie się do sezonu najlepiej jak potrafię i znacznie lepiej niż do poprzedniego. Będę też próbowała biegać w maratonach narciarskich. To będzie wymagało nowych +manewrów+ treningowych. Na pewno nie odpuszczę Tour de Ski, a co do reszty, to zobaczymy - dodała.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze