West Brom zdobyło Old Trafford! Bolesna wpadka Diabłów

Piłka nożna
West Brom zdobyło Old Trafford! Bolesna wpadka Diabłów
fot. PAP

Manchester United miał dziś odnieść łatwe zwycięstwo nad West Bromwich Albion, jednak męczył się niemiłosiernie, by ostatecznie przegrać. Rzutu karnego nie wykorzystał Robin van Persie, a gola na wagę trzech punktów zdobył Jonas Olsson, od którego otarła się piłka uderzona przez Chrisa Brunta.

Aż ciężko uwierzyć, ale to druga z rzędu wyjazdowa wygrana West Bromu nad Manchesterem United. The Baggies mają więc patent na spotkania na Old Trafford. Dzisiaj podopieczni Tony'ego Pulisa długo odpierali ataki Czerwonych Diabłów, by w pewnym momencie osiągnąć miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki na poziomie 80%-20%. Futbol jest jednak przewrotny, bowiem broniący się całą drużyną w obrębie własnego pola karnego West Brom… zdobył gola.

 

Po godzinie gry stały fragment gry pod bramką United spadł przyjezdnym jak z nieba. Piekielnie mocne uderzenie Chrisa Brunta na tyle szczęśliwie trafiło w nogę Jonasa Olssona, że piłka poleciała w zupełnie innym kierunku, wpadając… w okienko bramki Davida de Gei. Hiszpan nawet nie drgnął, bowiem ten strzał mógłby burzyć mury.

Gospodarze rzucili się do odrobienia straty, jednak szło im to jak po grudzie. Na kwadrans przed końcem ręką na skraju własnego pola karnego zagrał Saido Berahino, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podbiegł Robin van Persie, jednak jego intencje świetnie wyczuł Boaz Myhill. United do końca napierało, jednak tego dnia bramka WBA była jak zaczarowana.

Cały mecz w barwach gości rozegrał wieloletni zawodnik Manchesteru United, Darren Fletcher. Zespół Louisa van Gaala powoli musi się godzić z czwartym miejscem, zapewniającym "tylko" grę w eliminacjach Champions League.

 

O godzinie 16 swój mecz rozgrywał Liverpool, który podejmował przedostatnie Queens Park Rangers i był murowanym faworytem do zwycięstwa. To jednak rodziło się w bólach; wynik stosunkowo szybko otworzył pięknym strzałem w okienko Philippe Coutinho, ale jednobramkowe prowadzenie okazało się niewystarczające. W 73. wyrównał Leroy Fer, a kilka minut później rzut karny przestrzelił Steven Gerrard. Kapitan Liverpoolu odkupił jednak winy na gola zamieniając jeden z ostatnich stałych fragmentów meczu; Gerrard przeciął dośrodkowanie Coutinho z rzutu rożnego i ustalił wynik spotkania.

W innych spotkaniach Aston Villa ograła Everton 3:2, Sunderland zwiększył szanse na utrzymanie zwycięstwem nad Southampton, po trzy punkty dopisały sobie również West Ham i Swansea.




Manchester United - West Bromwich Albion 0:1 (0:0)
Olsson 63'

 

Aston Villa - Everton 3:2 (2:0)
Benteke 10', 45', Cleverley 64' - Lukaku k 59', Jagielka 90+2'

Liverpool - Queens Park Rangers 2:1 (1:0)
Coutinho 19', Gerrard 87' - Fer 73'
Czerwona kartka: Onuoha 82'

Sunderland - Southampton 2:1 (1:1)
Gomez k. 21', k. 55' - Mane 22'
Czerwona kartka: Ward-Prowse 54'

Swansea - Stoke City 2:0 (0:0)
Montero 76', Ki Sung-Yong 90+2'
Czerwona kartka: Wilson 84'

West Ham - Burnley 1:0 (1:0)
Noble k. 24'
Czerwona kartka: Duff 23'

Ch, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze