Perquis: Muszę mocniej zapukać do drzwi reprezentacji

Piłka nożna
Perquis: Muszę mocniej zapukać do drzwi reprezentacji
fot. cyfrasport

Z Euro 2012 biało-czerwoni wrócili na tarczy. Damien Perquis i Przemysław Tytoń to, według fachowców, jedyni polscy piłkarze, którzy nie zawiedli oczekiwań.

Dotychczasowy bilans Perquisa w reprezentacji to 14 meczów i 1 bramka.  Dzisiaj gra w Toronto FC, jednym z dwudziestu klubów amerykańskiej superligi (MLS). W ostatnim meczu, Filadelfia-Toronto, należał do najlepszych piłkarzy na boisku. Jego zespół zwyciężył w wyjazdowym meczu z Filadelfią (1-0). Francuski piłkarz z polskim paszportem nie rezygnuje z walki o powrót do kadry Adama Nawałki i ma nadzieję, że przekona do siebie polskiego selekcjonera i że dostąpi zaszczytu gry na Euro 2016.

 

Tadeusz Fogiel: Twój dawny zespól Betis Sevilia, jest bliski powrotu do La Liga, mając 6 punktów przewagi nad rywalami w Segunda  Division. Czy nie żałujesz decyzji przeniesienia się do Toronto FC?

Damien Perquis: Nie, nie żałuję. Musiałem opuścić Betis, moja sytuacja stała się nie do zniesienia. Bardzo cieszę się, że zespół jest na dobrej drodze do powrotu do La Liga. Szczególnie dla kibiców Betisu i niektórych działaczy, podkreślam: niektórych.

Czy gra w MLS to najlepszy sposób na przekonanie Adama Nawałki?

Ważne, że znowu gram regularnie. Faktem jest, że liga amerykańska to nie liga hiszpańska, jednak poziom gry jest całkiem przyzwoity. Szukała gra w Al Ittihad co nie blokuje mu gry w reprezentacji Polski. Dlaczego ze mną miałoby być inaczej? Jestem do dyspozycji trenera i on o tym wie.

Jak oceniasz pierwsze miejsce Polski w grupie?

Uważam, że jest w pełni zasłużone. Oglądałem wszystkie mecze eliminacyjne. Wygląda to bardzo obiecująco. Kiedy w 2011 roku zadebiutowałem w reprezentacji, powiedziałem, że ta drużyna ma przyszłość, rokuje spore nadzieje. Myślę, że nie pomyliłem się .

Szkoda byłoby  zmarnować taką okazję i nie wystąpić na Euro, które odbędzie się we Francji?

Wielka szkoda, bo to jeden z celów, które sobie postawiłem. Sprawa nie jest zamknięta. Muszę jeszcze przekonać do siebie trenera i udowodnić, że zasługuję na grę w reprezentacji.

Linia obrony, z Kamilem Glikiem, który błyszczy w Torino, wydaje się solidna, jednak taki duet Glik-Perquis też źle nie wygląda.

Kamil ma bardzo udany sezon. Jest mocny, strzela bramki. Jego zespól gra równie dobrze. Wszystko wygląda idealnie. Trener Nawałka ma na pewno swój pomysł na ten temat. Myślę, że nie przyniósłbym wstydu gdybym otrzymał szanse gry. Muszę mocniej zapukać do drzwi reprezentacji.

Czy masz jakiś kontakt ze sztabem reprezentacji? Z dawnymi partnerami z drużyny?

Nie, nikt się ze mną nie kontaktował. Czasami rozmawiam z Grzegorzem Krychowiakiem lub Przemysławem Tytoniem, który też nie gra ostatnio w reprezentacji.

W Toronto jest stosunkowo duża wspólnota polska, czy widać biało-czerwone flagi na trybunach?

Na razie nie graliśmy jeszcze na własnym stadionie, którego remont niedługo się zakończy. Jednak otrzymuję dużo wyrazów sympatii  i zachęty do dobrej gry za pośrednictwem portali społecznościowych od Polaków z Toronto.

Średnia na meczach MLS wynosi ponad 21 tys. widzów, piłka cieszy się w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie coraz większą popularnością. A co z poziomem gry?

Poziom jest dobry, lepszy niż mi go przedstawiano przed przyjściem. Jest naprawdę dużo zaawansowanych technicznie piłkarzy, dotyczy to szczególnie pomocników i napastników.


Sześć pierwszych kolejek nie było zbyt udanych dla Toronto FC (4 porażki, 2 zwycięstwa)?

W tej chwili mamy już 3 zwycięstwa i 4 porażki. Nie zapominajmy jednak, że wszystkie mecze graliśmy dotychczas na wyjazdach. Wydaje mi się, że już złapaliśmy właściwy rytm i zespół zaczyna się lepiej rozumieć. Gra nabiera rumieńców. Teraz może być już tylko lepiej.

Do kiedy masz ważny kontrakt w Toronto? Czy nie należałoby pomyśleć o Ligue 1, skąd droga do reprezentacji wydaje się bliższa?

Podpisałem kontrakt na dwa sezony z opcją na dwa następne. Na razie nie myślę o żadnej zmianie. W Toronto zostałem dobrze przyjęty i już zdążyłem się  zaaklimatyzować. Całą uwagę koncentruję teraz na grze w klubie. Jestem w dobrej dyspozycji, nic mi nie dolega i nie wybiegam myślami w przyszłość. Na to przyjdzie czas.

Tadeusz Fogiel z Francji, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze