Ginola zastąpi Blattera? Książe Ali także będzie startował!

Po decyzji Seppa Blattera o opuszczeniu FIFA, nowe informacje spadają bardzo szybko. Jak się okazuje jego potencjalnym następcą może zostać David Ginola!
David Ginola chciał wystartować w wyborach, ale nie spełnił wymogów dotyczących swojej kandydatury. Między innymi nie uzyskał poparcia pięciu federacji piłkarskich na świecie. - Dziękuję dla wszystkich, którzy wspierali Team Ginola. Nasza strona zostaje zamknięta. To jednak nie koniec walki. Piłka nożna potrzebuje zmian. Kontynuujcie walkę o zmiany na wszystkie możliwe sposoby. Nieważne, jak bardzo mały jest wasz głos, wspólnie zostaniemy wysłuchani. Mimo tego, że FIFA nie jest otwarta i demokratyczna, to nasze zdanie będzie ważne, jeśli wytrwamy! - mówił kilka miesięcy temu.
Sytuacja zmieniła się jednak o 180 stopni, bo Ginola tuż po rezygnacji Blattera poczuł nową siłę. Na pytanie, czy zamierza ponownie kandydować, odpowiedział:
Oczywiście, że będę!
Czy jednak tym razem uda mu się spełnić wymogi formalne?
O chęci kandydowania poinformował także Ali bin Hussein - jordański książe, który do ostatniej chwili walczył z Blatterem i przegrał w I turze głosowania. Do II nie doszło, gdyż zdająć sobie sprawę z niemal zerowych szans na zwycięstwo - wycofał się.
W przypadku nowych wyborów książę Ali jest gotowy. Książe jest gotowy stanąć na czele FIFA w każdej chwili, jeśli się go o to poprosi - powiedział Salah Sabra, wiceprezydent Jordańskiej Federacji Piłkarskiej, na której czele stoi właśnie książę Ali.
Komentarze