Cotto i Masternak na antenach Polsatu!

Sporty walki
Cotto i Masternak na antenach Polsatu!
fot. facebook.com

Mateusz Masternak zaliczy swój 38. zawodowy występ na wyjeździe w RPA, a Miguel Cotto stanie w obronie pasa mistrzowskiego WBC kategorii średniej przeciwko Danielowi Gealowi. Transmisje gal z Gauteng oraz Nowego Jorku na sportowych antenach Polsatu!

Mateusz Masternak (35-2, 25 KO) swój ostatni występ przeciwko Rubenowi Angelowi Mino najchętniej wymazałby ze swojego rekordu. "Master" mimo wygranej nie miał sposobności do zaprezentowania swoich rzeczywistych umiejętności, ale kolejna szansa przyszła bardzo szybko. Były mistrz Europy już w sobotę 6 czerwca zmierzy się w Republice Południowej Afryki z Johnym Mullerem i zapewnia, że będzie w świetnej dyspozycji.

Czuję się świetnie i w sobotę na pewno będę w szczytowej formie. Muller jest tak naprawdę nadmuchanym półciężkim i ja mu pokażę co znaczy walczyć w kategorii junior ciężkiej! Jestem pewny, że po walce wyciągnie odpowiednie wnioski z tej lekcji i wróci do półciężkiej  – powiedział Masternak.

Polak jest pełny optymizmu przed pojedynkiem, a zwycięstwo może okazać się bardzo cenne. Promotor polskiego pięściarz Kalle Sauerland zapewnia, że jeszcze w tym roku zorganizuje walkę "Mastera", której stawką będzie pas mistrzowski. Masternak zanim zmierzy się z Lebiediewem, Huckiem czy Drozdem musi pokonać reprezentanta RPA. W starciu z Mullerem (18-4-2, 13 KO) zdecydowanym faworytem jest Masternak, ale zwycięstwo nie musi przyjśc wcale tak łatwo jak wszyscy oczekują.

- Muller to zawodnik z mocną psychiką i nie możemy go zlekceważyć. Pamiętajmy, że on walczy na własnym terenie, ale Mateusz udowodnił już w Paryżu, że dla niego miejsce pojedynku nie ma znaczenia. On musi dawać z siebie wszystko, za każdym razem. Mateusz wie jak walczyć, aby zwyciężać i to właśnie zrobimy w sobotę wieczorem - opowiedział Georg Bramowski.

Transmisja gali z udziałem Mateusza Masternaka od godziny 21:00 w Polsacie Sport Extra, a od godziny 23:00 w Polsacie Sport!

W zupełnie innej części świata, na kontynencie amerykańskim Miguel Cotto (39-4, 32 KO) stanie do obrony pasa mistrzowskiego WBC kategorii średniej. Jego rywalem będzie Daniel Geale (31-3, 16 KO). Podczas ostatniej wizyty u Wuja Sama Australijczyk dostał porządny łomot od Gennadija Gołowkina i został znokautowany już w trzeciej rundzie pojedynku. Tym razem australijski zawodnik również jest skazywany na pożarcie, ale Cotto nie lekceważy swojego przeciwnika. Najlepszym tego dowodem jest umowny limit wagowy (157 funtów), o który zabiegał Portorykańczyk. Z tym zapisem kontraktowym Geale musiał się zgodzić, aby myśleć o pojedynku z Cotto. Portorykańczyk nie jest naturalnym średnim i z pewnością podczas ważenia znajdzie się poniżej limitu, a umówiona waga miała tylko wyrównać jego szansę w tym zestawieniu. Czy naginanie zasad jest sprawiedliwe?

Nie jestem zawodnikiem kategorii 160 funtów i tylko oczekiwałem pojedynku na równych zasadach - powiedział Cotto.

Patrząc na umiejętności czysto pięściarskie Portorykańczykowi można zarzucić naprawdę niewiele. "Junito" jest zawodnikiem wszechstronnym, bijącym kombinacjami, z potężną siłą w obu rękach i świetnie kontrolującym dystans. Dodatkowo jego firmowy lewy na tułów złamał niejedno żebro, więc gdzie swoich szans może szukać Geale?

Australijczyk to były mistrz świata, a takiego tytułu za darmo się nie dostaje. Geale potrafi utrzymać wysokie tempo walki przez wszystkie rundy i do walki z Gołowkinem wydawało się, że ma szczękę nie do złamania. Rywalizację z Kazachem należy jednak oceniać w zupełnie innych kategoriach. Największą szansą dla zawodnika z Antypodów jest przewaga wyraźna zasięgu. Należycie spożytkowane ciosy proste i pełna koncentracja w każdej sekundzie walki mogą utrudnić Portorykanczykowi skrócenie dystansu, a w konsekwencji pokrzyżować plan na cały pojedynek.

Poczynania zawodników w Barclays Arena będzie oglądał na żywo wspomniany wcześniej Gienadij Gołowkin, który nie ukrywa zainteresowania walką ze zwycięzcą pojedynku Cotto - Geale.

Chcę zobaczyć ten pojedynek z bliska, liczę, że ten który wygra, skrzyżuje ze mną rękawice, by wyłonić prawdziwego mistrza WBC - mówi "GGG".

Transmisja gali z Nowego Jorku z walką wieczoru Cotto - Geale w nocy z soboty na niedzielę od godziny 03:30 w Polsacie Sport!

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze