Kapitan Roman Paszke dopłynął do Gwadelupy

Po pokonaniu 3288 mil morskich (ok. 6090 km) w czasie 8 dni 15 godzin 30 minut polski maxi-katamaran Gemini 3 z dziewięcioosobową załogą pod dowództwem kpt. Romana Paszke dotarł do redy Pointe a Pitre i zakończył swój rejs treningowy na trasie Las Palmas (Wyspy Kanaryjskie) - Gwadelupa.
Jak podkreślił kapitan rejs służył wypróbowaniu nowego ustawienia żagli i nowych taktyk regatowych. Dodatkowym wyzwaniem była próba poprawienia dotychczasowego, bezwzględnego rekordu trasy wynoszącego 8 dni 2 godziny 38 minut i 11 sekund, należącego od stycznia 2011 roku do Paszke.
- Tym razem, żeglując z inną załogą, w okresie letnich zmiennych i słabszych wiatrów, często z niekorzystnych kierunków, a przez to przy znacznie wydłużonej drodze, osiągnęliśmy metę 13 godzin później - poinformował kapitan Gemini 3.
Komentarze