Elendix: Fnatic to maszyna!
Kolejnym naszym gościem w czwartkowym studiu będzie Mikołaj "Elendix" Wyspiański - były support i uczestnik wielu europejskich turniejów. On także podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami.
Podobnie jak Konrada "Mokatte" Kukiera w tym tekście zapytaliśmy dzisiaj Mikołaja co sądzi o ostatnich wydarzeniach w Team Roccat - było to pytanie ciekawe ze względu na fakt, że Elendix miał przyjemność grania z Woolitem na jednej linii przez dłuższy czas - zobaczmy co on sądzi o zmianach kadrowych w Team Roccat:
Na pewno jest to ruch wykonany w dobrej wierze - polepszenia gry zespołu. Z drugiej strony w nieco dziwnym momencie - przynajmniej oficjalnie - bo po zwycięstwie nad Origen, do którego Woolite w dużej mierze się przyłożył. Ponadto grałem z Woolitem na dolnej linii przez ponad rok (i to w różnych ustawieniach kadrowych) i mogę zapewnić że to wyśmienity gracz z ogromnym potencjałem, który poza umiejętnościami wkłada do gry naprawdę dużo zaangażowania i pozytywnej energii. Warto dodać, że jest w idealnym wieku jak na rozwój kariery esportowej - i o ile w tym akurat MrRallez mu nie ustępuje, to sądzę że długoplanowo nie będzie to dobra zmiana. Dodajmy, że wraz z przeniesieniem Pawła na ławkę, ROCCAT przestał być 'w większości polskim zespołem'. Czy to dobre zjawisko, zmierzające do poprawy ich gry, czy rodzaj 'obcego przejęcia' - można tylko spekulować, ale osobiście jestem sporym antyfanem tego co obecnie dzieje się w ROCCAT i boję się, że niedługo ciężko będzie o tej ekipie dalej mówić, jako o naszym - polskim zespole w LCS.
Nie mogliśmy też nie zapytać, jak po ostatnich "wybrykach" SK Gaming (sześć porażek z rzędu) nasz gość ocenia szanse SK w dwóch najbliższych spotkaniach (z UoL oraz Roccat)
Zazwyczaj jak zespół wyraźnie dołuje, to też bardziej zależy mu żeby odbić się od dna - strach przed spadkiem (szczególnie w formacie, w którym ostatnia - 10 drużyna - spada automatycznie do Challenger Series) działa mocno budująco i jestem niemalże pewny, że gracze SK trenują tak dużo, jak tylko są w stanie. Poza tym ten zespół nadal tworzą klasowi gracze - którzy w ubiegłym sezonie byli pierwsi po części ligowej; jestem przekonany że będą walczyć i wynik pokroju 1-1, a może nawet 2-0 jest w ich zasięgu.
Jak widać Elendix w przeciwieństwie do Mokatte wierzy, że SK może coś ugrać w tym tygodniu - zobaczymy, czy jego optymizm co do poprawy gry zespołu SK znajdzie pokrycie w najbliższych dwóch spotkaniach.
Niewiele do poprawy mają za to gracze Fnatic, którzy do tej pory są jedyną niepokonaną drużyną LCS EU. Tego tytułu spróbuje ich pozbawić w najbliższym tygodniu m.in. Origen, rewelacyjnie spisujący się debiutant. Co więc może być atutem Origen? Zgranie czy jakiś indywidualny przebłysk?
Patrząc na to zagadnienie czysto technicznie, powiedziałbym że gra zespołowa (teamfighty / pojedynki grupowe), bo to w tej fazie gry Origen do tej pory radził sobie nadzwyczaj dobrze. Warto jednak pamiętać, że i Fnatic, mimo Rekklesa, trochę na siłę próbującego 'zaaklimatyzować się' w zespole (przez co moim zdaniem często tracącego na mechanice / czystych statystykach) też uchodzi za jeden z czołowych zespołów w tym aspekcie - stąd wydaje mi się, że zagrożenie tej maszynie jaką jest Fnatic będzie wyjątkowo trudne. Sam spekulowałem niedawno na temat 'wielkiego' upadku Origen, które moim zdaniem było skazane na porażkę w tym meczu dwóch 'niepokonanych' zespołów, ale z uwagi na to że ekipa Xpeke potknęła się już wcześniej, mogą podejść do spotkania z zgoła inną motywacją. Stąd - odpowiadając na wyjściowe pytanie, czymś co na pewno MOŻE pociągnąć Origen do góry może być ich determinacja i ogromna chęć rewanżu (tu: m.in. Xpeke i Soaza), na reprezentantach ich byłych barw (z Rekklesem, czy Yellowstarem na czele), udowodnienia, że to ludzie(gracze) tworzą formację, a nie formacja graczy.
Na koniec standardowe pytanie o największe zaskoczenie in plus i in minus w dotychczasowych spotkaniach oraz oczywiście typy Mikołaja na nadchodzące dziesięć spotkań.
Największa niespodzianka - jako zespół na pewno Origen, w Challenger Series wyglądali zdecydowanie mniej przekonywująco (m.in. ich półfinałowy mecz przeciwko Reason), jeśli chodzi o indywidualnego gracza - tu może trochę zaskoczę, ale Soaz. Zawsze miałem go za osobę grającą (przynajmniej od III-IV sezonu) głównie dla benefitów, nie przyjemności i wydawało mi się, że szybko się wypalał. Zostawiając po sobie taki obraz, wraca kilka miesięcy później i jest jednym z mocniejszych punktów swojej drużyny, ba - całej europejskiej ligi - cóż mogę dodać! Odnośnie najgorszego gracza, ciężko mi się wypowiedzieć - przez moment (kolejkę-dwie) byłem niemalże pewny, że jest to Steve, ale z czasem idzie mu chyba coraz lepiej. Zresztą, ciężko jest oceniać 'nowe nabytki' drużyn, bo dochodzą aspekty barier, aklimatyzacji i braku doświadczenia w grze na scenie. Także na chwilę obecną, wolałbym uniknąć odpowiedzi na tą część pytania! :)
Czwartek:
- 18:00 - Giants Gaming vs Gambit Gaming
- 19:00 - Elements vs Team Roccat
- 20:00 - Origen vs Fnatic
- 21:00 - SK Gaming vs Unicorns of Love
- 22:00 - Copenhagen Wolves vs H2K
Piątek:
- 18:00 - SK Gaming vs Team Roccat
- 19:00 - H2K vs Giants Gaming
- 20:00 - Copenhagen Wolves vs Fnatic
- 21:00 - Gambit Gaming vs Unicorns of Love
- 22:00 - Origen vs Elements
Przypominamy, że transmisja w Polsacie Sport News oraz na kanale PolsatSportTV w serwisie Twitch.TV rozpocznie się już od godziny 18:00 w czwartek, a piątek także o 18:00 ale już tylko na Twitch.TV. Obsadę naszego studia oraz stanowisk komentatorskich znajdziecie natomiast tutaj.
Wypowiedź drugiego naszego gościa - Konrada "Mokatte" Kukiera możecie znaleźć w tym miejscu.
Komentarze