Antiga: Pierwszy mecz mogliśmy wygrać... nawet 4:0!
W pierwszym meczu z Rosjanami poszło łatwo, bo rywale nie grali dobrze. Dziś było inaczej, popełniliśmy dużo błędów, szczególnie na zagrywce - powiedział w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim selekcjoner reprezentacji Polski Stephane Antiga. Biało-czerwoni dwukrotnie wygrali w Kazaniu 3:1 i 3:2.
Tomasz Swędrowski: Gratulacje, to był trudny mecz. Proszę o Twoje podsumowanie wyprawy do Stanów Zjednoczonych i Rosji.
Stephane Antiga: Szkoda szczególnie pierwszego meczu ze Stanami Zjednoczonymi, bo mogliśmy go wygrać, nawet 4:0. W piątym secie, podobnie jak w dwóch ostatnich setach drugiego meczu byli już od nas dużo lepsi. W pierwszym meczu z Rosjanami poszło łatwo, bo rywale nie grali dobrze. Dziś było inaczej, popełniliśmy dużo błędów, szczególnie na zagrywce. Kiedy nie ma na boisku Jewgienija Siwożeleza i Rosjanie nie przyjmują tak dobrze, to nie trzeba ryzykować, a my tak robiliśmy. Paweł Moroz i Siergiej Sawin atakowali bardzo dobrze, to były trudne, wysokie piłki.
Teraz Iran - trudny teren. Twoje prognozy na te mecze?
Na pewno powalczymy. W zeszłym roku było tam bardzo trudno. Pojechaliśmy za późno, w hali było bardzo głośno... To była dla nas niespodzianka. Teraz wiemy doskonale, jak grają. Wygraliśmy u siebie dwa razy, ale tam będzie trudniej. Te mecze to będzie walka o kwalifikację do Final Six.
Rozmowa Tomasza Swędrowskiego ze Stephane Antigą w załączonym materiale wideo.
Komentarze