Duńczycy nie przestraszyli się "Wichury". Pierwsza porażka Polaków w Krakowie

Piłka ręczna

Świetna postawa Marcina Wicharego nie wystarczyła, aby przedłużyć świetną passę reprezentacji Polski w Tauron Kraków Arenie. Duńczycy mimo dużych osłabień kadrowych okazali się bardzo wymagającym przeciwnikiem dla kadry polskich szczypiornistów i pokonali biało-czerwonych 26:23.

Brak kluczowych graczy w kadrze Danii mógł skłaniać do stwierdzenia, że Polacy w trzecim meczu w Tauron Kraków Arenie mogą powalczyć o trzecie zwycięstwo. Do Polski nie przyjechali między innymi Mikkel Hansen i Rene Toft Hansen, ale w kadrze gosci nadal były takie gwiazdy jak Mads Larsen i Nikołaj Markussen. To właśnie ten pierwszy zaczął już w pierwszych minutach spotkania bombardować polską bramkę.

 

Z rzutami reprezentanta Danii nie mógł poradzić sobie Sławomir Szmal, a Duńczycy utrzymywali dwu, trzybramkowe prowadzenie. Sygnał do ataku dał Przemysław Krajewski, który w przekroju całego spotkania był najlepszym i najskuteczniejszym z Polaków. To jednak Piotr Chrapkowski w 27 minucie doprowadził do wyrównania i dał nadzieję na dobry wynik do przerwy. Ostatnie trzy minuty Duńczycy zagrali jednak koncertowo i po pierwszej połowie prowadzili 16:13.

 

Przewagę utrzymali do momentu, gdy w polskiej bramce pojawił się "Wichura", czyli Marcin Wichary. Bramkarz reprezentacji Polski przez 6 minut pozostawał niepokonany i to głównie dzięki jego świetnej postawie wyszliśmy wreszcie na prowadzenie. Ten, który rzucił bramkę na 21:20, czyli Michał Szyba, po chwili został jednak negatywnym bohaterem. Strata Polaka poskutkowała kontrą rywali, brzydkim faulem Szyby i dwoma minutami wykluczenia. Od tego momentu zaczęły się problemy.

 

Duńczycy wykorzystali kolejny moment dekoncentracji rywala i grę w przewadzę i uzyskali bezpieczną przewagę. Wichary przez długi czas utrzymywał jeszcze biało-czerwonych przy życiu, ale po bramce na 26:23 półtorej minuty przed końcem spotkania i on musiał przełknąć gorycz porażki. Polacy po raz pierwszy przegrali w Tauron Kraków Arenie, w której w styczniu 2015 roku zagrają na EURO 2016.

 

Na pewno cieszy duża frekwencja w Tauron Kraków Arenie i żywiołowy doping polskich kibiców, którzy w liczbie 11 037 osób wspierali naszych szczypiornistów w trudnych chwilach. Na pewno jeszcze więcej fanów pojawi się w krakowskiej hali 15 stycznia, gdy Polacy zmierzą się w pierwszym dniu imprezy z Serbią. Kolejnymi rywalami biało-czerwonych w grupie będą Macedonia i Francja. Zapowiada się wielkie święto piłki ręcznej!

 

Polska - Dania 23:26 (13:16)

 

POLSKA: Szmal, Wyszomirski, Wichary – Lijewski 1, Krajewski 6 (3), Bielecki, Gumiński, Jurecki B. 1, Jurecki M. 4, Gliński, Masłowski, Syprzak 3, Daszek 5, Seroka, Szyba 2, Chrapkowski 1.
Trener:
Michael Biegler.

DANIA:
Moller, Sonne-Hansen – Jacobsen 2, Larsen Mads Mensah 7, Mortensen 4, Larsen Martin, Larsen Patrick 2, Clausen, Markussen 1, Slundt, Jensen, Mikkelsen, Christiensen 4, Lynggaard 1, Zachariassen 4, Olsen 1, Hansen Johan.
Trener:
Gudmundur Gudmundsson.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze