Strefa medalowa MŚ celem Fijałka i Prudla

Siatkówka
Strefa medalowa MŚ celem Fijałka i Prudla
fot. PAP

W rozpoczynających się w piątek mistrzostwach świata w siatkówce plażowej, które rozgrywane będą w Holandii, pewne występu są cztery polskie pary. Celem Grzegorza Fijałka (UKS SMS Łódź) i Mariusza Prudla (TS Volley Rybnik) jest strefa medalowa.

Zapewniony występ w fazie grupowej mają także: Monika Brzostek i Kinga Kołosińska (obie AZS UMCS TPS Lublin), Karolina Baran i Jagoda Gruszczyńska (obie UKS SMS Łódź) oraz Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów) i Michał Kądzioła (MKS Dąbrowa Górnicza). Fijałek i Prudel są jednak najbardziej doświadczeni i mają najwięcej sukcesów na koncie w seniorskiej rywalizacji spośród biało-czerwonych (w 2011 roku dotarli do ćwierćfinału MŚ).

Impreza docelowa

- Mundial to impreza docelowa w tym sezonie. Myślę, że Mariusz i Grzesiek sami czują, że grają lepiej niż miesiąc czy dwa tygodnie temu. Ostatnie wyniki - w tym trzecie miejsce w World Tourze w Norwegii też pokazują, że forma poszła w górę. Nie mają teraz problemów ze zdrowiem i myślę, że strefa medalowa jest możliwa - powiedział trener Martin Olejnak.

 

Urazy dały o sobie znać Fijałkowi i Prudlowi tuż przed rozpoczęciem poprzednich MŚ, które dwa lata temu odbywały się w Starych Jabłonkach.

 

Mariusz miał kłopoty z plecami, a Grzesiek z kolanem. Nie wiem, czy odczuwali presję związaną z rolą reprezentantów gospodarzy. Na pewno nie trafiliśmy z formą. Dodatkowo w 1/16 finału wylosowali bardzo dobrą parę brazylijską, co nie było szczęśliwym trafem - zaznaczył słowacki szkoleniowiec biało-czerwonych.

Pierwsze takie mistrzostwa

Jak dodał, trudno powiedzieć, jak mogą się potoczyć losy Szałankiewicza i Kądzioły, którzy w 2013 roku dotarli do 1/8 finału. Drugi z zawodników miesiąc wcześniej skręcił kostkę i ostatnio nie występował w turniejach World Touru.

 

- Od dwóch tygodni Michał trenuje z pełnym obciążeniem. Zrezygnował z wyjazdu na imprezę do USA, by skupić się na przygotowaniach do mundialu. Nie grali ostatnio z Kubą razem i trudno oceniać, na co ich stać w Holandii. To będzie loteria - przyznał.

 

Po raz pierwszy w historii MŚ w siatkówce plażowej będą rozgrywane w więcej niż jednym miejscu. Faza grupowa toczyć się będzie w czterech miastach. Fijałek i i Prudel zagrają w grupie D, która będzie rywalizować w Rotterdamie. Kądzioła i Szałankiewicz trafili do grupy A w Hadze. Olejnak "pilnowaniem" podopiecznych będzie dzielił się ze swoim asystentem - Grzegorzem Klimkiem.

Wszystko się może zdarzyć

- Zawsze tak robimy, gdy grają w jednej imprezie nasze dwa lub trzy duety. Ja będę przy Grześku i Mariuszu, a trener Klimek przy Kubie i Michale. Wynajęliśmy jednak jeden apartament, będziemy jeździć jednym samochodem i będziemy się razem trzymać. Odległości między miastami nie są duże, więc nie powinno być problemu z tym, żebyśmy obaj obejrzeli mecze zarówno jednej, jak i drugiej naszej pary - zapewnił.

 

Do Holandii polecą też w czwartek z resztą ekipy Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (Jastrzębie Borynia), którzy są pierwsi na liście rezerwowych. W połowie czerwca dotarli do finału turnieju WT w Stavanger.

 

Jadą z nami w ciemno. Muszą się w piątek zapisać. Szansę na występ dostaną, jeśli któraś para wycofa się z powodu kontuzji lub nie przyjedzie na czas. Gdyby udało im się wejść do drabinki, to wszystko się może zdarzyć - podkreślił Olejnak.

Debiutanki wśród kobiet

Na 1/8 finału udział w poprzedniej edycji czempionatu globu zakończyły Brzostek i Kołosińska. W seniorskiej imprezie tej rangi zadebiutują z kolei Baran i Gruszczyńska. Pierwszy duet zagra w grupie E w Rotterdamie, a drugi w grupie K w Apeldoorn.

 

Kinga z Moniką są dobrze przygotowane. Pokazują to ostatnie starty, choć czasem brakuje jeszcze wykończenia. Poprzednio zajęły dziewiąte miejsce i na pewno chciałyby wypaść teraz lepiej. Awans do półfinału byłby spełnieniem marzeń. Nie będzie łatwo o to, ale będą walczyć dopóki piłka w grze. Jagoda i Karolina pokazały się z dobrej strony ostatnio podczas Igrzysk Europejskich, w których odpadły w 1/8 finału. Do Holandii jadą zdobywać doświadczenie i dla nich celem będzie wyjście z grupy - podsumował w rozmowie z PAP trener Polek Łukasz Fijałek.

 

Tytułu bronić będą Holendrzy Alexander Brouwer i Robert Meeuwsen, których triumf dwa lata temu był sporą niespodzianką. Złoty medal dwa lata temu wywalczyły też Chinki Chen Xue i Xi Zhang. Azjatki zakończyły współpracę tuż po tamtym triumfie, a żadna z nich nie zagra w nadchodzących MŚ z nową partnerką.

Obecni i nieobecni...

Miejscowi kibice liczyć będą - poza Brouwerem i Meeuwsenem - także na Reindera Nummerdora i Christiaana Varenhorsta. Kontuzji eliminującej z gry przez najbliższe tygodnie doznał Amerykanin Phil Dalhausser, a jego partner Sean Rosenthal wycofał się z rywalizacji. Fani z USA mogą liczyć jednak na kilka innych duetów - m.in. trzykrotną mistrzynię świata (2003, 2005 i 2007) Kerri Walsh, która zagra w parze z April Ross, złotą medalistką z 2009 roku. Wśród męskich par z tego kraju najlepiej radzą sobie ostatnio Jake Gibb i Casey Patterson oraz Nicholas Lucena i Theodore Brunner.

 

Uraz wykluczył także Łotysza Janisa Smedinsa. U boku Aleksandrsa Samoilovsa zastąpi go... Martins Plavins, były partner Smedinsa, z którym wywalczył podczas igrzysk w Londynie brązowy krążek.

 

Kibice czekają na występ dwóch brazylijskich weteranów - 42-letniego Emanuela Rego i młodszego o dwa lata Ricardo Santosa. Pierwszy wygrywał turniej trzy razy, za każdym razem dokonywał tego z innym partnerem. Z Santosem udało mu się to w 2003 roku. Ten zaś trzykrotnie uplasował się na drugiej pozycji, również współpracując z różnymi zawodnikami.

Brazylia silna jak zawsze

"Canarinhos" mogą się pochwalić silną obsadą zarówno w turnieju kobiecym, jak i męskim. Reprezentować ich będą w Holandii także m.in.: Agatha Bednarczuk i Barbara Seixas De Freita, Juliana Felisberta Da Silva i Maria Antonelli, Larissa Franca i Talita Da Rocha Antunes, Pedro Solberg i Evandro Oliveira oraz Alison Cerutti i Bruno Schmidt.

 

Mecze fazy grupowej toczyć się będą też w Amsterdamie. W imprezie, która zakończy się 5 lipca, weźmie udział 48 par kobiecych i tyle samo duetów męskich, podzielonych na 12 grup w każdym przypadku. Awans do fazy pucharowej uzyskają ekipy, które zajmą pierwsze i drugie miejsce oraz osiem par z trzeciej pozycji z najlepszym bilansem. W puli nagród jest milion dolarów.

 

Półfinały, finał i mecz o trzecie miejsce 10. edycji mistrzostw globu odbędą się w Hadze.

 

Polskie pary, które są pewne udziału w mistrzostwach świata w Holandii:
      
  kobiety
Kinga Kołosińska, Monika Brzostek (obie AZS UMCS TPS Lublin)
  Karolina Baran, Jagoda Gruszczyńska (obie UKS SMS Łódź) 
      
  mężczyźni 
Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź), Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik)
  Michał Kądzioła (MKS Dąbrowa Górnicza), Jakub Szałankiewicz (Stakolo Staszów) 
jb, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze