Najlepszy wynik Polaka w historii startów w GP3!

Na torze, na którym w dwóch ostatnich latach ścigał się w wyścigach Euformula Open, Artur zakończył piątkowy trening na ósmej pozycji, ze stratą zaledwie sekundy i jednej dziesiątej do lidera. Najlepszy rezultat uzyskał zespołowy kolega debiutującego w tym roku w GP3 Polaka z włoskiej ekipy Trident, lider tabeli Luca Ghiotto. Włoch odskoczył w piątek rywalom aż na siedem dziesiątych sekundy. Do drugiego kierowcy, Brytyjczyka Emila Bernstorffa, Artur stracił jednak tylko cztery dziesiąte.

W sobotę rano liczącą 24 kierowców stawkę czeka sesja kwalifikacyjna, a następnie, o 17:20 polskiego czasu, pierwszy z dwóch wyścigów. Drugi odbędzie się w niedzielę, o 9:25. Oba na żywo oglądać będzie można w Polsacie Sport News.

To bardzo dobry początek weekendu. Większość kierowców uzyskało bardzo dobre czasy na samym początku. Przejechałem trzy kółka, ale od razu zdałem sobie sprawę z faktu, że musimy dopracować ustawienia. Po trzech okrążeniach zjechałem więc do garażu. Po zmianie ustawień i powrocie na tor było dużo lepiej, ale na pierwszym kółku utknąłem za wolniejszymi zawodnikami, a na drugim obróciłem bolid. Wróciłem do boksu, ale wyjechałem na tor raz jeszcze na raptem cztery minuty przed końcem sesji. Opony były już bardzo zużyte, a ja czułem, że nie było to idealne okrążenie, dlatego cieszę się z ósmego czasu. Wiem, że mogę pojechać jeszcze szybciej i wiem jak to zrobić. Czułem się dziś pewnie na całym torze. Musimy jeszcze dopracować ustawienia. Brakowało mi nieco przyczepność tyłu w zakrętach przejeżdżanych ze średnią prędkością, przez co nie mogłem odpowiednio wcześnie dodawać gazu na wyjściach. Wiemy jednak jak to poprawić, a ja chciałbym jutro powtórzyć dzisiejszy wynik i znów znaleźć się w pierwszej dziesiątce - powiedział Artur Janosz.