Na podium z Shearerem i Owenem. Newcastle na zakupach
Georginio Wijnaldum znalazł się w doborowym towarzystwie. Reprezentant Holandii właśnie został trzecim najdroższym nabytkiem Newcastle - więcej kosztowało tylko sprowadzenie dwóch wielkich angielskich snajperów: Alana Shearera i Michaela Owena. Holender ma być reżyserem gry próbujących odbudować silny zespół Srok.
O tym transferze mówiło się od dawna, mimo że Wijnaldum był łączony z wieloma silniejszymi klubami. 24-letni playmaker, który poprzedni sezon zakończył 18 golami i pięcioma asystami w 42 występach ostatecznie trafił na St James' Park za blisko 20 milionów euro. Wijnaldum 19-krotnie zakładał koszulkę dorosłej reprezentacji Holandii i był częścią reprezentacji Louisa van Gaala, która przywiozła brąz MŚ z Brazylii.
Zachwycony transferem jest menedżer Srok, Steve McClaren.
Posiada wiele energii i świetnie reguluje tempo gry zespołu. Georginio jest znakomicie wyszkolony technicznie, a do tego potrafi zdobywać gole. Jest w idealnym wieku, żeby wprowadzić się do zespołu jako lider drugiej linii. Holender bezustannie chce być przy piłce, a my potrzebujemy tego typu zawodników.
Tym samym Wijnaldum dołączy w Newcastle do małej kolonii holenderskiej - obok Tima Krula, Daryla Janmaata, Siema de Jonga i Vurnona Anity. Co o przeprowadzce mówi sam zawodnik?
Czułem, że to właściwy czas na opuszczenie Holandii i spróbowanie swoich sił w najlepszej lidze Europy, więc jestem tutaj niezwykle szczęśliwy. Będę miał tutaj wielu przyjaciół z drużyny narodowej, więc z pewnością nie będę miał problemów z aklimatyzacją. Klub posiada piękny stadion i znakomitych kibiców, więc będę starał się być częścią tej atmosfery.
Wijnaldum to trzeci najdroższy zawodnik w historii klubu. Więcej wyłożono tylko na Michaela Owena z Realu Madryt (25 mln euro) w sezonie 2005-2006 i Alana Shearera z Blackburn (21 mln euro) w sezonie 1996/1997.
Komentarze