Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu? Byłe gwiazdy Ekstraklasy na zesłaniu

Piłka nożna
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu? Byłe gwiazdy Ekstraklasy na zesłaniu
graf. Polsat Sport
Od lewej: Wojciech Łobodziński, Łukasz Garguła, Tomasz Jarzębowski

Zesłanie, czy nie zesłanie? Oto jest pytanie. Zamiast grzać ławkę rezerwowych w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce niektórzy zawodnicy uznali, że lepszym rozwiązaniem jest regularna gra na zapleczu Ekstraklasy. Poziom sportowy I ligi jest coraz wyższy między innymi dzięki doświadczonym graczom, którzy w niej występują.

Przedstawiamy graczy, którzy mają bardzo bogatą ekstraklasową przeszłość. Część z nich to byli reprezentanci Polski oraz mistrzowie kraju sprzed kilku lat. Ile mają jeszcze do zaoferowania i co pokażą na pierwszoligowych boiskach w nadchodzącym sezonie? Kibice będą mogli się o tym przekonać oglądając mecze I ligi na sportowych antenach Polsatu. Oto nasi bohaterowie:

 

Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica)

 

23-krotny reprezentant Polski niebawem rozpocznie czwarty sezon w barwach Miedzi Legnica. Niespełna 33-letni skrzydłowy przez trzy ostatnie lata był wiodącą postacią legniczan. W tym czasie rozegrał w barwach Miedzi 73 mecze ligowe, w których zanotował 19 trafień oraz tyle samo asyst. Czterokrotny mistrz Polski przyzwyczaił kibiców Miedzi do wysokiej i stabilnej formy.

 

Rodowity bydgoszczanin ma na swoim koncie 201 występów w Ekstraklasie, w których zdobył 20 bramek. Łobodziński, który był stałym kadrowiczem w zespole narodowym prowadzonym przez Leo Beenhakkera, wciąż ma decydować o sile ofensywnej Miedzi. Fani oraz władze klubu z Dolnego Śląska liczą, że „Łobo” przyczyni się do historycznego awansu do Ekstraklasy.

 

Łukasz Garguła (Miedź Legnica)

 

Były lider krakowskiej Wisły ma dzielić i rządzić w nowym sezonie na boiskach I ligi. 16-krotny reprezentant Polski ma za zadanie dyrygować środkiem pola w zespole „Miedzianki”. Garguła swoim doświadczeniem ma wnieść jakość i spokój w szeregi drugiej linii drużyny aspirującej do awansu.

 

34-letni ofensywny pomocnik, który pięć lat temu świętował zdobycie mistrzostwa Polski w barwach Białej Gwiazdy rozegrał 222 spotkania w Ekstraklasie. W najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju „Guła” strzelił 33 gole. Były reprezentant Polski podpisał roczną umowę z Miedzią. Jednak w przypadku dobrego sezonu oraz awansu legniczan do Ekstraklasy doświadczony gracz zapewne będzie mógł liczyć na przedłużenie umowy.

 

Tomasz Jarzębowski (Wigry Suwałki)

 

Wychowanek Legii Warszawa niebawem rozpocznie swój drugi sezon w barwach Wigier Suwałki, a łącznie szósty w I lidze. Przez jeden sezon „Jarza” reprezentował Miedź Legnicę oraz przez trzy lata występował w Arce Gdynia. W każdym z tych klubów był podporą defensywy podobnie jest w drużynie z Suwałk. Niespełna 37-letni zawodnik wywodzący się z warszawskiego Grochowa rozegrał w Ekstraklasie 179 meczów, w których zaliczył 22 trafienia.

 

Mistrz Polski z Legią Warszawa z 2002 roku mimo sowitego wieku ma dyrygować formacją obronną Wigier. Dwukrotny reprezentant Polski zanotował już 126 spotkań i strzelił 15 goli w I lidze. Zdaje się, że jeżeli tylko zdrowie pozwoli to Jarzębowski będzie w stanie występować nawet do czterdziestki na pierwszoligowych stadionach.

 

Antoni Łukasiewicz (Arka Gdynia)  

 

32-letni rodowity warszawiak ma być ostoją Arki, która aspiruje do awansu do elity. W poprzednim sezonie I ligi defensywny pomocnik wystąpił w 33 meczach i zdobył cztery bramki. Swoim doświadczeniem ma dać niezbędną jakość w drugiej linii zespołowi z Trójmiasta. Wychowanek warszawskiej Polonii przez dekadę występował w Ekstraklasie, w której zaliczył 186 gier i strzelił cztery gole. „Antek” przez dwa lata zbierał doświadczenie występując na Półwyspie Iberyjskim (sezon spędzony w hiszpańskim Elche CF oraz sezon w portugalskiej UD Leiria).

 

Dwukrotny reprezentant Polski oprócz „Czarnych Koszul” na poziomie Ekstraklasy występował w Śląsku Wrocław, Łódzkim Klubie Sportowym oraz Górniku Zabrze. W zabrzańskim klubie wiodło mu się najsłabiej, ale w pierwszoligowej Arce odbudował się i odzyskał dawną formę.

 

Patryk Rachwał (GKS Bełchatów)

 

Wychowanek Górnika Zabrze rozpocznie lada moment swój siódmy sezon w zespole „Brunatnych”. Rachwał poznał smak zarówno spadku z Ekstraklasy, jak i awansu do niej. Wszystko na to wskazuje, że 34-letni defensywny pomocnik będzie dyrygował drugą linią zespołu prowadzonego przez Rafała Ulatowskiego.

 

Gracz bełchatowian to prawdziwy ekstraklasowy weteran. W najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał blisko trzysta spotkań (dokładnie wystąpił w 290 spotkaniach strzelając w nich siedem goli). Czterokrotny reprezentant Polski dekadę temu świętował zdobycie Pucharu Polski w barwach Wisły Płock. Z płockim klubem wygrał również Superpuchar Polski.   

 

Sebastian Dudek (Zagłębie Sosnowiec)

 

Jeden z autorów awansu „Zagłębiaków” do I ligi. Wychowanek Promienia Żary walnie przyczynił się do powrotu klubu z Sosnowca na zaplecze Ekstraklasy. W zeszłym sezonie „Dudi” opuścił tylko jeden mecz ligowy z powodu nadmiaru żółtych kartek.

 

35-letni pomocnik przez siedem lat występował w Śląsku Wrocław, z którym odnosił największe sukcesy w karierze. Awansował z nim do Ekstraklasy, a także z wrocławską ekipą świętował zdobycie mistrzostwa Polski. W swoim ostatnim sezonie gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce wywalczył Puchar Polski w barwach bydgoskiego Zawiszy. Wychowanek Promienia Żary łącznie zagrał w 129 meczach Ekstraklasy. Strzelił w nich 12 goli.

 

Pozostali byli doświadczeni ekstraklasowicze:

 

Bartosz Ślusarski (Miedź Legnica, 33 lata) - 262 mecze/62 gole
Grzegorz Baran (Sandecja Nowy Sącz, 32 lata) - 194/4
Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz, 30 lat) – 169/16
Tomasz Wróbel (Rozwój Katowice, 33 lata) – 171/15
Krzysztof Bąk (Bytovia Bytów, 33 lata) – 166/7
Arkadiusz Aleksander (Sandecja Nowy Sącz, 35 lat) - 103/20
Filip Burkhardt (GKS Katowice) – 91/6
Maksymilian Rogalski (Wisła Płock, 32 lata) – 87/4

Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze