UEFA odrzuciła protest Fenerbahce Stambuł ws. gry dopingowicza
UEFA oddaliła we wtorek protest tureckiego klubu Fenerbahce Stambuł, który uważał, że w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck (0:0) występ w zespole rywali Brazylijczyka Freda był nieuprawniony.
Przedstawiciele Fenerbahce zarzucili Ukraińcom, że w ich składzie znalazł się Fred, podejrzany wtedy o doping. Przed spotkaniem nie były znane wyniki analizy próbki B, które - jak poinformowała Brazylijska Federacja Piłkarska (CBF) - potwierdziły obecność w organizmie 22-letniego pomocnika niedozwolonego hydrochlorotiazydu.
UEFA odrzuciła jednak protest Turków, argumentując, że 28 lipca, kiedy odbył się pierwszy mecz, Fred nie był zawieszony przez Południowoamerykańską Konfederację Piłki Nożnej (CONMEBOL).
"Były głosy z UEFA, żebyśmy nie pozwolili Fredowi wystąpić. Ale nie było to żadne oficjalne pismo, tylko ustna rekomendacja" - mówił w piątek trener ukraińskiego zespołu Mircea Lucescu.
Rewanż, którego stawką jest awans do ostatniej rundy eliminacji LM, odbędzie się w środę 5 sierpnia o godz. 20.45 we Lwowie.
"Nigdy nie przyjmowałem zabronionych substancji. Jestem przekonany o swojej niewinności i dowiodę jej przed odpowiednimi instytucjami. Moja kariera jest czysta i mam wsparcie wszystkich" - napisał w oświadczeniu kilka dni temu pomocnik Szachtara Donieck.
Fred wziął udział w pierwszych dwóch spotkaniach mistrzostw Ameryki Południowej (Copa America) - z Peru oraz Kolumbią, ale zabrakło go w składzie na trzeci mecz grupowy oraz na przegrany ćwierćfinał z Paragwajem.
Komentarze