Stowarzyszenie Nigdy Więcej odpowiada Bońkowi: Nie jesteśmy „kablami”, kasy nie bierzemy

Piłka nożna
Stowarzyszenie Nigdy Więcej odpowiada Bońkowi: Nie jesteśmy „kablami”, kasy nie bierzemy
fot. PAP
Kibice Lecha narozrabiali?

70 lat po wojnie to flaga z hasłem „Krew Naszej Rasy” powinna być problemem, a nie rzekome donosy, o które podejrzewa nas Zbigniew Boniek. Jeśli prezes PZPN chce wiedzieć, czym się zajmujemy, niech odpowie na list, który wysłaliśmy do niego, kiedy obejmował stanowisko – mówi Jacek Purski, członek Stowarzyszenia Nigdy Więcej i koordynator kampanii "Wykopmy rasizm ze stadionów". Afera wzięła się po decyzji UEFA, która zamknęła stadion Lecha Poznań za niedozwoloną flagę.

Przemysław Iwańczyk: Kim Pan jest, Panie Purski?

 

Jacek Purski: Antyrasistą. Spodziewał Pan się, że odpowiem: antypolskim konfidentem? Tylko tyle o sobie mogę powiedzieć – antyrasista, działacz społeczny. Panie Przemku, znamy się od lat, a więc skąd to pytanie?

 

Prezes PZPN Zbigniew Boniek pisał wczoraj na Twitterze: „Chciałbym poznać tego Purskiego...”.

 

Pan prezes wiedziałby kim jestem i poznałby mnie, gdyby odpowiedział na list, jaki wysłaliśmy do niego jako Stowarzyszenie Nigdy Więcej, po tym jak obejmował stanowisko. Pracownicy PZPN wiedzą, kim jestem, bo pozostajemy w kontakcie telefonicznym. Zresztą w kontekście, w jakim pada moje nazwisko, jest ono zupełnie nieistotne. Jeśli prezes PZPN chce się spotkać z Nigdy Więcej, to niech spotka się z przedstawicielami Stowarzyszenia, niech nie personalizuje, bo to nie fair.

 

Skąd bierzecie kasę? Tego też szef PZPN chce się dowiedzieć.

 

Jesteśmy organizacją społeczną, opieramy się na współpracy wolontariuszy. W imieniu UEFA prowadziliśmy oficjalny program społeczny „RESPECT Diversity” na Euro 2012, poparł nas wtedy sam Michel Platini. Skoro pan Boniek dopytuje, odpowiem też, że nie mamy dofinansowania z kasy państwowej. Ostatni grant dostaliśmy z FARE (antyrasistowska organizacja – red.) na działalność edukacyjną. Wydajemy antyrasistowskie ulotki, broszury, wydawnictwa, m.in. Brunatną Księgę (dokumentacja przestępstw popełnionych przez neofaszystów – red.) i książkę o wielokulturowej historii Cracovii autorstwa dr. Macieja Kozłowskiego.

 

Zdaniem szefa PZPN „pięknie urządziliście się na rasizmie”.

 

Pomagamy klubom w walce z rasizmem. Każda taka współpraca była, jest i będzie bezfinansowa. Nigdy nie braliśmy pieniędzy także od PZPN, o czym pan Boniek powinien przecież wiedzieć. Nie dostajemy też nic z tytułu kar, jakie wpływają do UEFA od klubów, których kibice dopuścili się rasistowskich występków. Pieniądze z tej puli przeznaczane są na przykład na sport niepełnosprawnych, Olimpiady Specjalne. Odpowiadając panu Bońkowi: słabo się urządziliśmy.

 

To może po prostu jest Pan „kablem”?

 

Jeśli PZPN widzi w nas „kabli”, to duży błąd. Przecież problemem jest rasizm na stadionach, a nie ci, którzy zwracają na niego uwagę. Od dawna mówimy o tym głośno, nie ma tu żadnej tajemnicy. Na meczach europejskich nie ma funkcji delegata Nigdy Więcej, jest delegat UEFA i specjalnie przeszkoleni eksperci FARE z całej Europy, my pełnimy rolę edukacyjną. System sankcji dla klubów za incydenty rasistowskie został wprowadzony nie przez Nigdy Więcej, ale przez UEFA głosami federacji krajowych, w tym właśnie PZPN.

 

W jaki więc sposób walczycie z rasizmem?

 

Prowadzimy np. szkolenia ze stewardami i spottersami. To również ważna część naszej działalności. Żeby dopełnić nasz obraz, powiem też, że co roku pod hasłem „Wykopmy rasizm ze stadionów” organizujemy antyrasistowskie mistrzostwa Polski we współpracy z Jerzym Owsiakiem, współpracujemy z mediami, opracowaliśmy materiał na CD zestawiający dobre praktyki dla klubów, pomagające walczyć z rasizmem. Przed Euro wprowadziliśmy program antyrasistowskich szkoleń dla nauczycieli WF. Jeszcze raz zachęcam pana prezesa PZPN do odpowiedzi na nasz list bądź zapoznania się ze szczegółami naszej działaności na stronie Stowarzyszenia Nigdy Więcej. Przed chwilą ktoś zadał mi pytanie, czy nie przesadzamy...

 

...No właśnie, nie przesadzacie?

 

Dziękuję. Bo takie pytanie świadczy, że dobrze i konsekwentnie wykonujemy swoją pracę eliminując rasizm z widowisk sportowych.

 

Jaki był Wasz udział w karze dla Lecha Poznań za niedozwoloną flagę na meczu w Sarajewie?

 

Raport z tego meczu pisał delegat UEFA oraz przedstawiciel FARE, który jest z reguły na każdym meczu w europejskich pucharach. Delegat UEFA widział tę flagę na meczu. Hasło „Krew Naszej Rasy” to tytuł piosenki nazistowskiego zespołu Konkwista 88, gdzie refren brzmi: „Za krew naszej rasy, nasz honor Narodowy Socjalizm będziemy walczyć do końca swych dni”. Mówiąc zupełnie wprost: to rasistowski transparent na polskim stadionie jest problemem, a nie rzekome „donosy”. Warto się nad tym zastanowić 70 lat po drugiej wojnie światowej.

Przemysław Iwańczyk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze