Polscy biathloniści szlifują formę w Niemczech

W zgrupowaniu udział wezmą Weronika Nowakowska-Ziemniak, Monika Hojnisz, Krystyna Guzik, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik, Łukasz Szczurek, Mateusz Janik i Rafał Penar. Po raz kolejny w zgrupowaniu udziału nie weźmie Kinga Mitoraj. Aktualna wicemistrzyni świata juniorek w dalszym ciągu przechodzi szkolenie wojskowe. Z tego samego powodu 21-latka zmuszona była opuścić zgrupowania w Bydgoszczy i Bormio.

- Przez ostatnie trzy miesiące pracowaliśmy głównie nad wydolnością, a teraz przejdziemy do treningów bardziej specjalistycznych. Czeka nas dużo treningów tempowych na nartorolkach, a w Oberhofie tradycyjnie skorzystamy z dobrodziejstwa tunelu śnieżnego. Czeka nas też dwudniowa konsultacja na Uniwersytecie w Salzburgu dotycząca dopasowania broni. Powtórzymy badania, które mieliśmy wykonywane w ubiegłym roku – powiedział Adam Kołodziejczyk, trener kadry, a zarazem szef wyszkolenia Polskiego Związku Biathlonu. Na dwa dni do reprezentacji dołączy ponownie trener strzelania Tadeusz Czerwiński, który uczestniczył już wcześniej częściowo w zgrupowaniach w Bydgoszczy i w Dusznikach.

- Trenera Czerwińskiego do reprezentacji ściągnął Tomek Sikora, który miał z nim kontakt już wcześniej. Współpraca jest delikatna, bo nie mieliśmy dla siebie zbyt wiele czasu. W Dusznikach trener zobaczył nas w akcji podczas treningu, gdzie strzelamy na zmęczeniu po raz pierwszy. Tak naprawdę dopiero się uczy naszego biathlonowego strzelania, ale kilka uwag już od niego dostałam. Fajnie jest móc porozmawiać o strzelaniu z kimś kto się tym zajmuje od lat. Czas pokaże na ile ta współpraca okaże się owocna – powiedziała Weronika Nowakowska-Ziemniak, która w ostatnich dniach startowała w norweskim Sandnes w zawodach pokazowych w ramach Blink Festival.

- Weronika została zaproszona do Norwegii jako gwiazda, jedna z najlepszych zawodniczek ubiegłego sezonu. Gdy poprosiła nas o zgodę na start, nie mogliśmy jej odmówić. Wiadomo było, że po ciężkich treningach w Dusznikach brak jej będzie świeżości, nie miała też jeszcze zbyt wiele treningów tempowych. Wypadła jednak całkiem przyzwoicie, a już na pewno zdobyła dużo nowych doświadczeń – powiedział Kołodziejczyk.

Dwukrotna medalistka tegorocznych mistrzostw świata w Kontiolahti brała udział w czterech nietypowych konkurencjach. Pierwszego dnia rywalizowała w uphillu na dystansie siedmiu kilometrów. Trudność polegała na tym, że trasa wiodła cały czas pod górę. W rywalizacji ze specjalistkami od biegów narciarskich Nowakowska-Ziemniak zajęła 25. miejsce. W rozgrywanym nazajutrz konkursie strzelania była siódma w swoim półfinale, a w biegu ze startu wspólnego w dwunastoosobowej stawce finiszowała jako ósma. W sobotę rozgrywano supersprinty, w których dotarła do ścisłego finału. Tam zajęła jednak ostatnią, dwunastą lokatę.

Kadra B (z Magdaleną Gwizdoń w składzie) trenująca pod okiem Nikołaja Panitkina do mistrzostw Polski w biathlonie na nartorolkach, które odbędą się 22-23 sierpnia w Dusznikach-Zdroju przygotowywać się będzie w Novym Meście.

Najważniejszym letnim sprawdzianem formy naszych biathlonistek będą mistrzostwa świata w biathlonie na nartorolkach, które w ostatni wakacyjny weekend rozegrane zostaną w Cheile Gradistei w Rumunii. Przed pierwszymi zimowymi startami kadrę czekają jeszcze zgrupowania w Obertilliach, Ramsau i w Beitostolen.