Powrót legendy i... bójka fotografów. Kuyt znów strzela dla Feyenoordu!
Dirk Kuyt po dziewięciu latach znów założył koszulkę Feyenoordu. Uniwersalny Holender wykorzystał rzut karny dla swojego zespołu, zdobywając tym samym gola na 3:1. Tuż po jego trafieniu stadion eksplodował, a o zdjęcie niemal dosłownie "zabijali" się fotoreporterzy...
Kuyt występował w Feyenoordzie w latach 2003-2006, podczas których zdobył aż 71 bramek w 101 meczach. Na Anfield ściągnął go wówczas Rafa Benitez, a Holender stał się pewnym punktem zespołu obok Fernando Torresa i Xabiego Alonso na wiele lat. Przygoda na Wyspach dobiegła końca w roku 2012, kiedy zamienił Anglię na Turcję i spróbował sił w Fenerbahce Stambuł. Po trzyletniej przygodzie postanowił wrócić do klubu, w którym się wypromował.
Kuyt z miejsca otrzymał opaskę kapitańską i zdobył gola w pierwszym ligowym meczu po powrocie. Feyenoord po ciekawym meczu ograł Utrecht 3:2, a Kuyt na gola zamienił jedenastkę w 81. minucie. Faulowany w polu karnym był Bilal Basacikoglu, a 35-latek nie dał najmniejszych szans Ruiterowi.
Ciekawe obrazki wywiązały się też podczas celebracji weterana. Zobaczmy bramkę i celebrację z nieco innej perspektywy: otóż walka o dogodną pozycję między fotografami nie była do końca fair, więc dwaj panowie mieli sobie coś do wyjaśnienia - zobaczcie, jak doszło do bójki!
Komentarze