Wejście rezerwowych dało impuls. Legia Warszawa w 1/8 finału Pucharu Polski!
Dopiero wejście rezerwowych dało impuls piłkarzom Legii Warszawa. Pierwszego gola strzelił Marek Saganowski, a drugiego dołożył Aleksandar Prijovic. Świetny mecz rozegrał także Guilherme. W 1/8 finału czeka już Lechia Gdańsk.
Obrońca Pucharu Polski Legia Warszawa rozpoczełą rozgrywki od 1/16 finału Pucharu Polski. Przeciwnikiem był Górnik Łęczna, z którym niedawno spotkała się w lidze, na tym samym stadionie. Wygrała pewnie 2:0 po dwóch bramkach Nemanji Nikolica. Tym razem jednak Węgier usiadł na ławce rezerwowych. Podobnie jak kilku innych ważnych piłkarzy (Ondrej Duda, Michał Kucharczyk, Guilherme czy Dominik Furman). Szansę otrzymała warszawska młodzież, czyli Adam Ryczkowski, Michał Kopczyński czy Rafał Makowski.
Pierwsze minuty wyglądały dobrze dla Legii, ale z czasem do głosu dochodził Górnik. Dobre zawody rozgrywał Fedor Cernych, który rozrywał defensywę wicemistrzów Polski. Do przerwy jednak bramek nie było. Legia z każdą kolejną minutą wyglądała coraz słabiej, więc Henning Berg przeprowadził dwie zmiany. Wpuścił na boisko Guilherme oraz Nikolica i gra od razu się poprawiła. Szczególnie Brazylijczyk imponował przyspieszeniem i wizją gry. Gola strzelił jednak ktoś inny. Po dośrodkowaniu Bartosza Bereszyńskiego strzałem głową do siatki trafił Marek Saganowski. Ostatni gol dla Legii w poprzedniej edycji - Saganowski. Pierwszy gol w obecnej - również Saganowski. Jak wino...
Ostatecznie Legia wygrała 2:0, bo po kapitalnym podaniu Guilherme bramkę zdobył Prijovic. To była piękna podcinka w stylu Tomasza Frankowskiego. Trzeba jednak odnieść się do tego, co mogłoby się zdarzyć gdyby przy stanie 0:0 świetną okazję do strzelenia gola wykorzystał Jakub Świerczok. Może wtedy doszłoby do niespodzianki? A tak wygrała Legia i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. W tej fazie teoretycznie nie będzie tak łatwo. Rywalem bowiem bedzie Lechia Gdańsk.
Górnik Łęczna - Legia Warszawa 0:2 (0:0)
Bramki:Saganowski 72, Prijovic 83. Sędzia: Krasny.
Górnik: Rodic - Mierzejewski, Bednarek, Bielak, Leandro (72 Sasin) - Pruchnik, Tymiński - Bonin (59 Piesio), Późniak, Cernych (65 Kalinowski) - Świerczok.
Legia: Kuciak - Bereszyński, Lewczuk, Rzeźniczak, Bartczak - Dyego, Kopczyński, Makowski, Ryczkowski - Saganowski, Prijovic.
Żółte kartki: Bielak - Rzeźniczak, Bereszyński.



Komentarze