Pindera: Stary człowiek i może

Sporty walki
Pindera: Stary człowiek i może
fot. PAP/EPA
Czy Antonio Tarver obroni swoją legendę?

Tym razem nie będzie o Bernardzie Hopkinsie, tylko o jego nieco tylko młodszych kolegach: Antonio Tarverze, Glenie Johnsonie i Royu Jonesie Jr.

50-letni Hopkins, nie tak dawno mistrz wagi półciężkiej powoli schodzi ze sceny, choć nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ale 47-letni Tarver (rocznik Przemka Salety, Andrzeja Gołoty, Darka Michalczewskiego) dopiero się rozkręca i ma w planie kolejne podboje. Musi tylko dziś w nocy pokonać w Newark Steve’a Cunninghama, byłego czempiona wagi junior ciężkiej, teraz boksera najcięższej kategorii.

 

Cunningham jest przy nim młodzieniaszkiem, liczy zaledwie 39 lat. Pamiętamy go doskonale jak dwukrotnie bił się z Krzysztofem ”Diablo” Włodarczykiem czy Tomaszem Adamkiem. To on jako jedyny pokonał przed czasem Marco Hucka, i to na jego terenie w 2007 roku.

 

Jeśli więc Bośniak z niemieckim paszportem wygra w Prudential Center z Polakiem Krzysztofem Głowackim, to możliwy jest jego rewanż z Cunninghamem, już w wadze ciężkiej, do której na stałe chce się przenieść „Kapitan Hak”. Oczywiście musi zostać spełniony jeszcze jeden warunek: zwycięstwo Cunninghama w starciu z Tarverem.

 

Każdy, kto widział Tarvera w ubiegłorocznej walce z Johnathonem Banksem wie, że jest to możliwe. Mistrz świata amatorów z 1995 roku przegrał wprawdzie sześć zawodowych walk, ale nikt go nie znokautował. Ostatnim, który Tarvera pokonał był dwukrotnie Chad Dawson w 2008 i 2009 roku. Wcześniej dokonali tego jeszcze Hopkins, Johnson, Jones Jr i Eric Harding. Dodajmy jeszcze, że Johnsonowi i Jonesowi Jr się zrewanżował. Temu drugiemu bardzo boleśnie, nokautując go w drugiej rundzie.

 

Zresztą w ich pierwszej konfrontacji, w listopadzie 2003 roku też zasłużył na wygraną. Komentowałem ten pojedynek w Las Vegas i twierdzę, że Roy Jones Jr otrzymał od sędziów prezent. Tarver wygrał z nim również pojedynek na słowa na konferencji po walce. Audytorium miał wtedy znakomite: m. i. Floyd Mayweather Jr, Hasim Rahman, Laila Ali, Larry Holmes.

 

Walka Tarvera z Cunninghamem będzie głównym punktem programu gali w Newark, choć dla polskiej publiczności ważniejsza oczywiście będzie konfrontacja Głowackiego z Huckiem.

 

„Stary człowiek i może” – pamiętam te słowa w ustach wybitnego pingpongisty Andrzeja Grubby w jednym z ostatnich wywiadów, które z nim przeprowadziłem. Andrzej był już trenerem, ale czasami zdejmował dres i stawał przy stole, by pomóc drużynie.

 

Tarver nikomu nie musi pomagać, tylko sobie. A w walce z Cunninghamem okaże się, czy jeszcze może. Jeśli przegra, to czeka go co najwyżej to, co robią jego koledzy: James Toney (pisałem o nim tydzień temu przed walką, którą przegrał), Glen Johnson czy najsławniejszy z nich, Roy Jones Jr. Będzie się rozmieniał na drobne.

Janusz Pindera, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze