Pique obraził sędziego. Katalończyk nie dorósł do wielkiej piłki

Do incydentu doszło w 57. minucie rewanżowego meczu o Superpuchar Hiszpanii. Barcelona miała do odrobienia stratę czterech goli z pierwszego spotkania. Tuż przed przerwą prowadzenie mistrzom Hiszpanii dał Leo Messi i w drugiej połowie zanosiło się na spore emocje.

Leo Messi uderzył piłkarza AS Romy, próbował go dusić (wideo)

Jednak kolegom przeszkodził Pique, który nie wytrzymał i w jednej z akcji zwymyślał bocznego arbitra. Pique miał pretensje, że sędzia nie sygnalizował spalonego (jego zdaniem ewidentnego).

Co krzyczał w jego stronę? "Na...am na twoją pi....oną matkę!" ("Me cago en tu puta madre" - podaje "Marca") to słowa, które miał wypowiedzieć w stronę arbitra liniowego reprezentant Hiszpanii. Za ten incydent Pique został wyrzucony z boiska, a dodatkowo grożą mu jeszcze kolejne mecze dyskwalifikacji. Od tego sezonu przewinienia w Superpucharze Hiszpanii mają przełożenie na ligę. Za zniewagę arbitra głównego grozi od czterech do nawet 12 meczów dyskwalifikacji. Nie wiadomo, czy tak samo są traktowane przewinienia wobec asystentów arbitra.

To już kolejny tego typu wybryk zawodnika Barcelony. Po zdobyciu Superpucharu Europy zachęcał swoich kolegów do świętowania po to, żeby zagrać na nosie rywalom z Madrytu: "Dalej chłopaki, świętujemy, a Madryt niech się p...oli".

W 2011 roku, podczas największego nasilenia "wojny" barcelońsko-madryckiej, za kadencji Jose Mourinho miał też prowokować w tunelu piłkarzy ze stolicy Hiszpanii: "Wy malutcy Hiszpanie, wygraliśmy waszą hiszpańską ligę. Teraz zdobędziemy wasz Puchar Króla".