Piłkarz Ruchu Chorzów spowodował stłuczkę po pijanemu

Piłka nożna
Piłkarz Ruchu Chorzów spowodował stłuczkę po pijanemu
fot. PAP

Pomocnik Ruchu Chorzów Rołand Gigołajew ma poważne kłopoty. Rosjanin najwidoczniej zbyt mocno świętował sobotnie zwycięstwo nad Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (4:1), bo w niedzielę rano spowodował stłuczkę po pijanemu. Klub zawiesił go w prawach zawodnika do czasu wydania wyroku przez sąd.

Jak relacjonował "Fakt", do zdarzenia doszło na jednym z katowickich osiedli. Gigołajew spowodował stłuczkę, jednak próbował zrzucić winę na drugiego kierowcę. Po badaniu alkomatem okazało się, że pomocnik "Niebieskich" miał 1,3 promila, więc trafił na izbę wytrzeźwień.

 

Ojrzyński ściągnął ulubieńca do Górnika Zabrze

 

Gigołajew w spotkaniu z beniaminkiem pojawił się na boisku w 84. minucie. Najpierw strzelił gola, natomiast chwilę później po starciu z Sebastianem Ziajką obejrzał czerwoną kartkę.

 

Oświadczenie Ruchu Chorzów:

 

"Zgodnie z informacjami przekazanymi klubowi przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, Rołand Gigołajew, pomocnik I drużyny Ruchu Chorzów, w niedzielę 23 sierpnia spowodował stłuczkę prowadząc samochód pod wpływem alkoholu.

 

To naganne zachowanie, które nie przystoi profesjonalnemu sportowcowi, jest poważnym naruszeniem zapisów kontraktu oraz złamaniem przepisów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zarząd Ruchu Chorzów postanowił zawiesić Rołanda Gigołajewa w prawach zawodnika do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.".

MC, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze