El. ME: Anglia pewna awansu. Hiszpania liderem

Piłka nożna
El. ME: Anglia pewna awansu. Hiszpania liderem
fot.Polsat Sport

Po 7. kolejce eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy rywalizująca w grupie E Anglia jest jedynym zespołem z zagwarantowanym awansem do turnieju głównego. Pozycję lidera grupy C objęła broniąca tytułu Hiszpania, która pokonała prowadzącą dotychczas Słowację 2:0.

Anglicy rozgromili w grupie E na wyjeździe San Marino 6:0, a jedną z bramek zdobył Wayne Rooney. Był to jego 49. gol dla drużyny narodowej. Jej kapitan zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z legendarnym Bobbym Charltonem. Obaj potrzebowali na to 106 występów.

 

To dla mnie bardzo ważna chwila. Od kiedy gram w Manchesterze United, Bobby udziela mi rad po meczach. Jestem pewien, że sam będzie się cieszył najbardziej, jeśli pobiję jego rekord - powiedział Rooney, którego w 57. minucie sobotniego meczu zmienił Harry Kane. Ekipa "Trzech Lwów" ma po komplecie zwycięstw 21 punktów i wyprzedza o sześć Szwajcarię i o 12 Słowenię. W bezpośrednim spotkaniu między tymi rywalami w Bazylei gospodarze wygrali 3:2, choć do 80. minuty przegrywali 0:2.

 

W trzecim meczu tej grupy Estonia pokonała w Tallinnie Litwę 1:0, a zwycięską bramkę zdobył piłkarz Jagiellonii Białystok Konstantin Vassiljev. Gospodarze mają 10 punktów, wyprzedzili Słowenię i wciąż mogą myśleć o zajęciu miejsca dającego awans lub prawo gry w barażach.

 

Status jedynej obok Anglii drużyny z kompletem zwycięstw w eliminacjach straciła Słowacja. W meczu grupy C uległa w Oviedo broniącej tytułu Hiszpanii 0:2 i nie jest już liderem tabeli. Obie ekipy mają po 18 punktów, ale "La Roja" ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań (1:2 i 2:0).

 

To była pierwsza porażka Słowaków od 26 maja ubiegłego roku, kiedy w towarzyskim meczu ulegli Rosji 0:1. Natomiast po raz pierwszy od 15 października 2013 stracili w jednym spotkaniu więcej niż jedną bramkę.

 

Ani Hiszpania, ani Słowacja nie mogą być jeszcze pewne awansu. Muszą oglądać się na Ukrainę, która gładko wygrała we Lwowie z Białorusią 3:1. Podopieczni selekcjonera Michajło Fomenko mają 15 punktów i wszystko w swoich rękach, ponieważ czekają ich jeszcze spotkania zarówno ze Słowacją na wyjeździe, jak i z Hiszpanią w Kijowie.

 

Do niespodzianki doszło w Luksemburgu, gdzie gospodarze odnieśli pierwsze w tych eliminacjach zwycięstwo - nad Macedonią 1:0 - i wyprzedzili tego rywala w tabeli o jeden punkt. Mają już cztery, tyle samo co Białoruś. Decydująca bramka padła w drugiej doliczonej minucie meczu.

 

Bliska zapewnienia sobie awansu z grupy G jest Austria, która potrzebuje jeszcze tylko jednego punktu w trzech meczach. W sobotę pokonała w Wiedniu Mołdawię 1:0 i ma 19 pkt. Druga jest Szwecja z 12, która przegrała w Moskwie z prowadzoną po raz pierwszy przez Leonida Słuckiego Rosją 0:1. Na domiar złego kontuzji doznał kapitan "Trzech Koron" Zlatan Ibrahimovic, którego prawdopodobnie zabraknie we wtorkowym meczu z liderem w Sztokholmie. - Coś mnie ścisnęło w żebrach, gdy wyskakiwałem do główki. Nie mogłem grać dalej, nie było na to szans - powiedział dziennikarzom gwiazdor Paris Saint Germain, który został zmieniony w przerwie.

 

Trzecią pozycję w tej grupie zajmuje Rosja - 11 pkt. W walce liczy się także Czarnogóra, która po zwycięstwie nad Liechtensteinem 2:0 ma osiem. Wszystkie zespoły, które rywalizowały w sobotę, ósmą kolejkę spotkań rozegrają we wtorek.

A.J., Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze