Jastrzębski Węgiel nie zagra w Pucharze CEV!
Potwierdziły się niepokojące doniesienia: siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie zagrają w Pucharze CEV. Drużyna została wycofana z rozgrywek z powodów finansowych - powiedziała dyrektor klubu Agnieszka Kłaptocz.
O takiej możliwości mówił już na początku sierpnia nowy prezes jastrzębian Przemysław Michalczyk. Długo jednak nie było oficjalnej decyzji. Rywalem w 1/16 finału miała być Omonia Nikozja. Strona internetowa europejskiej federacji (CEV) podała, że Cypryjczycy już awansowali kosztem polskiego zespołu wygrywając dwumecz 0:6.
Na razie nie wiadomo, z jakimi sankcjami ze strony CEV będzie się wiązała rezygnacja z gry.
W poprzednim sezonie Jastrzębski Węgiel zajął w lidze czwarte miejsce. Latem przeszedł poważne zmiany. Były one związane z ograniczeniem finansowania przez głównego sponsora - Jastrzębską Spółkę Węglową.
Jastrzębski Węgiel od pewnego czasu już ma kłopoty. Z klubem pożegnali się już trener Roberto Piazza i wielu wartościowych zawodników. Największe osłabienia to odejście byłych reprezentantów Polski oraz Włoch: kapitana Michał Łaski, Zbigniewa Bartmana, Grzegorza Kosoka. Odeszli też inni wartościowi zawodnicy: Mateusz Malinowski, Damian Wojtaszek, Dmytro Filippow, Denis Kaliberda, Alen Pajenk i Guillaume Quesque.
Jakby mało było kłopotów, karierę zakończył Krzysztof Gierczyński i skończył się kontrakt Patryka Czarnowskiego. Jakieś pozytywne informacje? W zespole pozostał doświadczony słowacki rozgrywający Michal Masny, a do drużyny dołączył australijski trener Mark Lebedew (do tej pory prowadzący Berlin Recycling Volleys, z którym w ostatnim sezonie sięgnął m.in. po brązowy medal Ligi Mistrzów).
Zmienił się prezes. Odwołanego Zdzisława Grodeckiego, który był związany z klubem przez ponad ćwierć wieku, zastąpił były zawodnik drużyny Przemysław Michalczyk. Klub pozyskał dziewięciu nowych siatkarzy, w tym trzech obcokrajowców. Na liście wzmocnień jest dwóch Kanadyjczyków Toontje Van Lankvelta i Jasona De Rocco oraz Aleksandra Szafranowicza, urodzonego na Ukrainie kapitana reprezentacji Izraela. Oprócz nich są Polacy: Wojciech Sobala, Damian Boruch, Piotr Hain, Maciej Muzaj, Adrian Mihułka, Aleksander Szafranowicz i Patryk Strzeżek.
Komentarze