Najstarszy klub świata przejęty przez Szejków. Budowanie potęgi czy mały gest?

Piłka nożna
Najstarszy klub świata przejęty przez Szejków. Budowanie potęgi czy mały gest?
fot. PAP
Hassan Al Thawadi (z lewej) - na zdjęciu z legendą Arabii Saudyjskiej Samim Al-Jaberem.

Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce potwierdzą się informację o przejęciu najstarszego klubu świata przez Szejków. Na razie jednak trudno mówić o budowaniu nowej potęgi.

A to dlatego, że na razie Szejkowie wyłożyli "zaledwie" 100 tysięcy funtów. Mimo wszystko taka suma ma pomóc klubowi w rozwinięciu zespołu kobiecego, ale przede wszystkim w powrocie Sheffield  do swojego miasta, na nowy już stadion. To jest właśnie pierwszy plan Szejków - budowa nowego stadionu, już na własność klubu. Na ten moment Sheffield FC musi dzierżawić i korzystać, który jest położony w Dronfield, czyli około 12 kilometrów drogi. Przeniósł się tam w 2001 roku.

Żonglerki i układanie kostki Rubika jednocześnie?! (Wideo)

Ale dlaczego zainteresowano się akurat klubem grającym na co dzień w ósmej klasie rozgrywkowej? Otóż Sheffield FC to najstarszy klub na świecie, który powstał 24 października 1857 roku. Proces tworzenia tego klubu zaczął się jednak już 14 lat wcześniej, kiedy to powstała organizacja Guy's Hospital Rugby-Football Club, która zastanawiała się, czy rugby można nazwać futbolem. Wtedy większym zainteresowanym cieszyło się rugby, więc szybko spisano zasady tej gry. Piłką nożną zajęto się nieco później.

To właśnie data założenia klubu jest traktowana jako powstanie zasad piłki nożnej, które na zawsze oddzieliły rugby od futbolu. To właśnie wtedy podjęto decyzję o zmniejszeniu agresji - względem rugby - a także zakazano używania rąk. Założyciele uregurowali również 17 powinności klubów piłkarskich, a także 11 zasad gry, powołując się na zasady z Cambridge. Pomysłodawcami byli Sir Nathaniel Creswick i William Prest, którzy stali się także pierwszymi graczami Sheffield FC. Niektóre z ich zasad - jak ta o rzucie wolnym przyznawanym za faul - przetrwała do dzisiaj. To właśnie oni wprowadzili też poprzeczkę w bramce.

Przez trzy lata Sheffield FC grało między sobą. Na czym polegały te mecze? Nic prostszego! Grupę dzielono na dwie drużyny - w jednej znajdowali się ożenieni gracze, a w drugiej - kawalerzy. W końcu jednak krykieciści z Hallam - położnego blisko Sheffield - założył sekcję piłkarską. I tak oto powstały pierwsze piłkarskie derby na świecie.



Stąd też nie może dziwić zainteresowanie Katarczyków. Sheffield FC to kawał historii - w 2004 roku klub został odznaczony medalem za zasługi. Co ciekawe innym klubem, który może pochwalić się takim wyróżnieniem jest... Real Madryt! Trzy lata później - na 150. rocznicę powstania - zespół został wprowadzony do angielskiej Hali Sławy.

To nie jest żadne katarskie wymuszenie! To umowa, dzięki której możemy usiąść i porozmawiać o partnerstwie nowych chłopców w okolicy z pierwszym klubem na świecie, chroniąc dziedzictwo piłki nożnej - powiedział właściciel RIchard Tims.

Głównym pomysłodawcą "pomocy" klubowi jest Hassan al Thawadi - sekretarz generalny komitetu nadzorującego organizację mistrzostw świata w 2022 roku, który w latach 90' studiował prawo na uniwersytecie w Sheffield. - Nasz skromny wkład jest częścią pierwszego kroku w ważnej podróży klubu do uzyskania większego wsparcia dla projektu stadionu - powiedział.

Jakub Baranowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze