Memoriał Skolimowskiej: Włodarczyk ustanowiła kolejny rekord
Anita Włodarczyk, która wynikiem 78,16 wygrała konkurs rzutu młotem Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym w Warszawie, podkreśliła, że nie może się już doczekać, kiedy będzie mogła jeździć na rowerze.
Mistrzyni świata wróciła z Pekinu (31 sierpnia) przeziębiona i jeszcze w niedzielę była zakatarzona. "Musiałam się poddać szybkiej kuracji. Wzięłam trzydniowy antybiotyk, zrezygnowałam tydzień temu z mityngu IAAF w Berlinie, aby móc wystąpić w Memoriale i godnie uczcić pamięć Kamili. Przez parę dni nie trenowałam, więc trudno było pokonać granicę 80 metrów, ale z rezultatu 78,16 jestem zadowolona. Na śniadanie nie jadłam dziś tradycyjnych jajek, była tylko owsianka" - powiedziała Włodarczyk.
Memoriał Skolimowskiej: Fajdek najlepszy nawet w stroju z Dragon Ball
Niedzielnym startem zakończyła bardzo udany sezon, natomiast przez najbliższe tygodnie ze sportem nie zamierza zrywać. Chce odpoczywać aktywnie. "Bardzo się cieszę, że po raz pierwszy w karierze przyjadę do mojego rodzinnego Rawicza na lekkoatletyczny camp, razem z Piotrem Małachowskim. 19 września poprowadzimy zajęcia z dzieciakami. Ale nie mogę się już doczekać, kiedy wsiądę na rower i będę pedałowała warszawskimi ścieżkami. To będą moje wakacje. Potrwają półtora miesiąca. Za słońcem nie tęsknię. Nie ma takiej potrzeby, bo trenowałam sporo tygodni w jego promieniach" - dodała zawodniczka stołecznej Skry.
Chociaż Włodarczyk nie zdołała pobić rekordu świata, była poza zasięgiem rywalek. Przy okazji ustanowiła nowy rekord Memoriału Kamili Skolimowskiej.
Wyniki rzutu młotem kobiet:
1. Anita Włodarczyk (RKS Skra Warszawa) 78,16
2. Kathrin Klass (Niemcy) 69,80
3. Amber Campbell (USA) 68,34
4. Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań) 66,01
Komentarze