Wisła chce przerwać wyjazdową niemoc

Piłka nożna
Wisła chce przerwać wyjazdową niemoc
fot.Cyfrasport

Piłkarze Wisły Kraków ostatnie ligowe zwycięstwo na wyjeździe odnieśli 13 grudnia 2014 r. Trener krakowian Kazimierz Moskal liczy, że jego ekipie uda się zdobyć trzy punkty w sobotnim spotkaniu w Bielsku-Białej, z tamtejszym Podbeskidziem.

W grudniu przed rokiem krakowianie pokonali w Chorzowie Ruch 2:1. Obie bramki dla "Białej Gwiazdy" zdobył Paweł Brożek. - Zdaję sobie sprawę, że od wielu miesięcy Wisła nie wygrała na wyjeździe. Co mam powiedzieć? W każdym spotkaniu chcemy wygrać. Do każdego przeciwnika podchodzimy nie tylko z respektem, ale i z wiarą we własne możliwości. Jeśli będziemy grali konsekwentnie, to w końcu ten mecz zwycięski na wyjeździe przyjdzie – powiedział Moskal podczas piątkowej konferencji prasowej. Odbyła się ona w centrum treningowym wiślaków w podkrakowskich Myślenicach.

 

Do pojedynku z bielszczanami jego podopieczni będą musieli przystąpić bez Arkadiusza Głowackiego. Podstawowy środkowy obrońca musi pauzować za kartki. Za to, po rehabilitacji ma wrócić do zespołu inny defensor Maciej Sadlok. Będzie mógł też grać napastnik, Brożek.

 

Po ośmiu kolejkach "Biała Gwiazda" zajmuje 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów (wystartowała do rozgrywek z jednym ujemnym). Drużyna z Małopolski w poniedziałek doznała pierwszej porażki w tym sezonie. Uległa Górnikowi Łęczna 0:1.

 

Zdajemy sobie sprawę, że zwycięstwo może zbliżyć nas do czołowych lokat. Wiemy, że w pierwszej połowie spotkania w Łęcznej każdy z nas zawiódł i będziemy chcieli się zrehabilitować. Najlepszą receptą jest właśnie wygrana najbliższego meczu – powiedział piłkarz Wisły Krzysztof Mączyński.

 

Spotkanie Podbeskidzie - Wisła odbędzie się w sobotę o godz. 18.

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze