Premier League: Hat-trick Alexisa, United nowym liderem
Zmiana warty na czele ligi angielskiej! Manchester City po kapitalnym starcie przegrał dwa spotkania z rzędu, co pozwoliło ich sąsiadom z United wskoczyć na szczyt. Zespół Louisa van Gaala pewnie rozprawił się 3:0 z Sunderlandem. W lidze odblokował się Alexis Sanchez, który po serii bez gola ustrzelił hat-tricka w meczu z będącym w świetnej formie Leicester. Czystych kont nie zachowali polscy bramkarze, Łukasz Fabiański i Artur Boruc.
Czerwone Diabły od początku do końca trzymały w garści pojedynek z bezbarwnym Sunderlandem, który na Old Trafford wyłącznie się bronił. Wynik po pięknej zespołowej akcji otworzył Memphis Depay, jednak Holendrowi pozostało tylko przyłożyć nogę do pustej bramki. Prowadzenie podwoił nabity przez Anthony'ego Martiala Wayne Rooney, zaś wynik w samej końcówce ustalił Juan Mata, który wykazał się niezwykłą przytomnością w zamieszaniu pod bramką Costela Pantilimona.
Premier League: Tottenham gromi Manchester City!
Trzy bramki w Manchesterze były… najgorszym wynikiem, jeśli chodzi o ilość goli w spotkaniach rozgrywanych o godzinie 16:00. Leicester City, który zaliczył imponujący start bez porażki, dzisiaj zaznał bolesnej porażki na King Power Stadium z Arsenalem. Kanonierzy strzelili "Lisom" aż pięć bramek, a trzy z nich były udziałem Alexisa Sancheza, który wreszcie się odblokował. Chilijczyk poprowadził swój zespół do efektownego zwycięstwa po serii słabych występów, jednak nie sposób nie zauważyć świetnej dyspozycji Petra Cecha, który kilkukrotnie uratował swój zespół. Pozostałe gole zdobywali Theo Walcott i Olivier Giroud, a oba trafienia dla gospodarzy zdobył Jamie Vardy.
Każdy ze stadionów obfitował dziś w gole, a nic poradzić na to nie mogli także polscy bramkarze. Łukasz Fabiański i jego Swansea przegrała 1:3 z Southampton, zaś Bournemouth Artura Boruca nie dało rady Stoke City na Britannia Stadium (1:2). Remis w samej końcówce uratował West Ham, który w ostatniej akcji meczu wyrównał stan meczu z Norwich za sprawą gola Cheikhou Kouyate. Celowniki nastawili również zawodnicy Liverpoolu, którzy zdobyli w tym sezonie więcej niż bramkę dopiero po raz pierwszy, a konto bramkowe otworzył Daniel Sturridge. Inna sprawa, że nie popisała się defensywa The Reds, która pozwoliła Aston Villi na dwa trafienia.
Leicester City - Arsenal FC 2:5 (1:2)
Vardy 13', 89' - Walcott 18', Sanchez 33', 58', 81', Giroud 90'
Liverpool FC - Aston Villa 3:2 (1:0)
Milner 2', Sturridge 59', 67' - Gestede 66', 71'
Manchester United - Sunderland 3:0 (1:0)
Depay 45', Rooney 46', Mata 90'
Southampton - Swansea City 3:1 (1:0)
Van Dijk 11', Tadic 54', Mane 61' - Sigurdsson k 83'
Stoke City - AFC Bournemouth 2:1 (1:0)
Walters 33', Diouf 84' - Gosling 76'
West Ham - Norwich City 2:2 (1:1)
Sakho 33', Kouyate 90' - Brady 9', Redmond 83'
Komentarze