Blatter nie składa broni. Odwołał się od decyzji Komisji Etycznej FIFA

Piłka nożna
Blatter nie składa broni. Odwołał się od decyzji Komisji Etycznej FIFA
fot. PAP

Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Joseph Blatter odwołał się od decyzji Komisji Etycznej tej organizacji zawieszającej go na 90 dni w pełnieniu obowiązków w związku z zamieszaniem w afery finansowe.

Blatter złożył w czwartek odwołanie od decyzji Komisji Etycznej FIFA. W tej sytuacji decydujący głos należy do Komisji Odwoławczej FIFA, na której czele stoi Larry Mussenden z Bermudów - powiedział w piątek rano adwokat szefa piłkarskiej centrali Richard Bullen.

 

Zdaniem reprezentujących go prawników Blatter jest rozczarowany, że komisja przed wydaniem decyzji nie wzięła pod uwagę przepisów kodeksu etycznego i dyscyplinarnego przewidujących w takim przypadku przesłuchanie osoby, której dotyczy sprawa.

 

- Blatter dowiedział się o swoim zawieszeniu dopiero, kiedy FIFA opublikowała publicznie decyzję Komisji Etycznej - informuje gazeta "New York Times".

 

Złożenie odwołania zapowiedział także prezydent UEFA Michel Platini, podobnie jak Blatter zwieszony na 90 dni. Pismo w tej sprawie musi trafić do komisji w ciągu dwóch dni. Na pisemne uzasadnienie zainteresowany ma tydzień.

 

Komisja Etyczna Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej zawiesiła w czwartek na 90 dni zamieszanego w afery finansowe Blattera, a jego obowiązki ma pełnić Kameruńczyk Issa Hayatou.

 

Przez 90 dni Joseph Blatter nie ma prawa reprezentowania FIFA w jakikolwiek sposób ani działania w jej imieniu - ogłosiła FIFA w komunikacie. Według statutu FIFA 69-letni Hayatou został tymczasowym prezydentem, ponieważ jest "najstarszym wiceprezydentem w Komitecie Wykonawczym".

 

Hayatou od 1988 roku piastuje stanowisko prezydenta Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej. Jest też członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W młodości był mistrzem kraju w biegach na 400 i 800 metrów.

 

Kameruńczyk zapewnił, że nie będzie się ubiegać o stanowisko prezydenta FIFA.

 

- Będę pełnić tę funkcję tylko i wyłącznie tymczasowo. Nadzwyczajny kongres wybierze 26 lutego 2016 roku nowego prezydenta, a ja nie będę w tych wyborach kandydować - oświadczył.

 

W przeszłości Hayatou również był oskarżony o korupcję: w latach 90. XX wieku o uczestniczenie w ustawionym przetargu dotyczącym sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych z mistrzostw świata firmie marketingowej ISL oraz w 2011 roku o poparcie w zamian za łapówkę Kataru jako gospodarza mundialu w 2022 roku. W obu przypadkach nie przyznał się do winy.

 

W czwartek Komisja Etyczna zawiesiła na 90 dni także kandydata na sukcesora Blattera, szefa UEFA Platiniego oraz Jerome'a Valcke'a, który w połowie września, w wyniku wewnętrznego śledztwa, stracił stanowisko sekretarza generalnego FIFA.

 

Najbardziej dotkliwa kara spotkała Koreańczyka Chung Mong-joona, byłego wiceprezydenta FIFA i kandydata na najwyższe stanowisko w światowej federacji. Komisja Etyczna zakazała mu jakiejkolwiek działalności w futbolu przez sześć lat.

 

Jak dodano, okres zawieszenia Blattera, Platiniego i Valcke'a może być przedłużony o 45 dni, a Chung został dodatkowo ukarany grzywnę 100 tys. franków szwajcarskich.

 

Blatter jest podejrzany m.in. o podpisanie w 2005 roku niekorzystnego dla FIFA kontraktu z Karaibską Unią Piłkarską. Zarzuca mu się ponadto inne przypadki działania w sprzeczności z interesem organizacji, w tym te związane z prawami telewizyjnymi i marketingiem. Szwajcar miał również przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł)Platiniemu w okresie między styczniem 1999 a czerwcem 2002 roku.

 

Valcke miał być zamieszany w handel na czarnym rynku biletami na mistrzostwa świata 2014 w Brazylii. Z kolei Chung faworyzował Koreę Południową przy wyborze gospodarza mundialu w 2022 roku, którym ostatecznie został Katar.

 

FIFA jest w kryzysie od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z Amerykanami - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera. Naciskany jednak przez media, opinię publiczną i innych działaczy zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku. Wówczas zostanie wybrany jego następca.

jb, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze