Puchar Świata w Rugby 2015: wielkie emocje bez gospodarza

Inne
Puchar Świata w Rugby 2015: wielkie emocje bez gospodarza
fot. Polsat Sport

Faza grupowa tegorocznego Pucharu Świata już za nami. Niespodziewanie z turniejem pożegnała się Anglia, która przed rozpoczęciem rywalizacji stawiana była w roli jednego z głównych kandydatów do zdobycia Pucharu Williama Webb Ellisa. Mimo wszystko to dopiero początek wielkich emocji, które zobaczymy w fazie eliminacyjnej. Co nas czeka w ćwierćfinałach?

Już prawie miesiąc gry na światowym poziomie w rugby za nami. Na inaugurację 18 września Anglicy pewnie pokonali Fidżi, ale już niecały tydzień później gospodarze doznali zaskakującej porażki z Walijczykami. Przegrana okazała się gwoździem do trumny dla podopiecznych Stuarta Lancastera, którzy 9 października pożegnali się z własną publiczonścią wysokim zwycięstwem 60:3 z Urugwajem.

 

Futbol w Manchesterze króluje nawet podczas… meczu rugby!

 

W grupie A na pierwszym miejscu rywalizację zakończyła reprezentacja Australii. Wallabies w ostatnim meczu zachwycili grą obronną i w podwójnym osłabieniu dowieźli do końca zwycięstwo z Walią zapewniając sobie triumf w "grupie śmierci". W grupie B reprezentacja RPA nie najlepiej rozpoczęła Puchar Świata przegrywając w pierwszym meczu z niezwykle zdeterminowaną i konsekwentnie grającą Japonią. Był to zimny prysznic dla Springboksów, którzy już w kolejnych meczach grali zdecydowanie lepiej zapisując na swoim koncie zwycięstwa ze szkocją, Samoa oraz USA. Japonia w niedzielę wygrała trzeci mecz na turnieju pokonując USA, ale jako pierwsza drużyna w historii z takim dorobkiem musiała pożegnać się z Pucharem świata. Na pocieszenie Kwitnącym Wiśniom pozostaje fakt, że za cztery lata zagrają na własnym terenie.

 

W grupie C obyło się bez niespodzianek. Nowa Zelandia wygrała wszystkie spotkania, a na drugim miejscu uplasowała się Argentyna, która mogła liczyć na wsparcie legendarnego piłkarza Diego Maradony. Zgodnie z przewidywaniami na trzecim miejscu z dwoma zwycięstwami uplasowała się reprezentacja Gruzji. O zwycięstwie w grupie D zadecydowała ostatnia seria spotkań, w której Irlandia zmierzyła się z Francją. Trójkolorowi przegrali, ale ich agresywna postawa znacznie osłabiła reprezntanów Zielonej Wyspy przed meczami w fazie eliminacyjnej. Trzecie miejsce w udziale przypadło Włochom, które otrzymali w nagrodę za zwycięstwo z Rumunami.

 

Faza grupowa Pucharu Świata już za nami, a co nas czeka w ćwierćfinałach?

 

17 października:  RPA - Walia (Twickenham)

 

Mimo świetnej postawy w fazie grupowej i wyeliminowaniu Anglików, Walia do rywalizacji z RPA przystępuje z pozycji underdoga. Walia w ćwierćfinale wystąpi w mocno osłabionym kontuzjami składzie. Na Twickenham panuje jednak magiczna atmosfera, a na tym  już jedną niespodziankę w fazie grupowej pokonując Anglików.

 

17 października: Nowa Zelandia - Francja (Millenium Stadium)

 

Ostatnie spotkanie grupowe nie stawia Francuzów w najlepszym świetle. Mecz z Irlandią ujawnił wiele niedociągnięć i słabości Trójkolorowych, a w ćwierćfinale miejsca na błędy nie będzie. Po drugiej stronie boiska zameldują się aktualni mistrzowie świata, którzy są głodni sukcesu również w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Przegrana All Blacks byłaby sensacją porównywalną do porażki RPA z Japonią.

 

18 października: Irlandia - Argentyna (Millenium Stadium)

 

Reprezentacja Irlandii do ćwierćfinału przystąpi w mocno okrojonym składzie. Starcie z Francją zebrało żniwa w postaci kluczowych graczy. Z Pucharem Świata pożegnali się m.in. Peter O'Mahony (uszkodzenie więzadeł w kolanie), Paul O'Connell (uraz ścięgna), a Jonathan Sexton przechodzi cały czas rekonwalescensję po urazie pachwiny. Argentyńczycy są na fali i już nie raz w historii pokazywali, że są w stanie rywalizować z najlepszymi. Z Irlandią wygrywali juz podczas Pucharów Świata w 1999 oraz 2007 roku, ale czy 2015 będzie dla nich równie szczęśliwy?

 

18 października: Australia - Szkocja (Twickenham)

 

Ausralia w dotychczasowych spotkaniach potwierdziła, że ich założenia o końcowym sukcesie nie można  umieszczać w sferze marzeń. Zwycięstwo dwudziestoma puntkami z Anglią oraz fenomenalna postawa w defensywie w starciu ze Szkocją pokazały, że Wallabies są drużyną niezwykle wszechstronną. Szkocja za darmo zwycięstwa na pewno nie odda, ale faworytem spotkania na pewno nie jest.

 

Transmisja Pucharu Świata na sportowych antenach Polsatu oraz na portalu Polsatsport.pl!

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze