Gorzkie pożegnanie Holendrów. Kuriozalny samobój Van Persiego!
Robin Van Persie miał wejść na boisko i odmienić losy spotkania, a ewentualny gol byłby jubileuszowym pięćdziesiątym w barwach Oranje. Nikt jednak nie spodziewał się, że napastnik Fenerbahce trafi… do własnej siatki. I to w najgorszy możliwy sposób, bowiem w niekontrolowany sposób uderzył piłkę w stronę bramki Zoeta.
Koszmar Holendrów się nie kończy. Dzisiejszy występ, który miał być błaganiem o cud i ostatnim akordem walki o baraże kończy się w fatalny sposób: Holendrzy gładko przegrywają z pewnymi awansu Czechami, którzy w Amsterdamie zagrali rezerwowym składem. Na domiar złego zdobywają TAKIE bramki…
Zacięta walka o miano pudła roku. Burje kontra Mertens
Van Persie był zwykle najgroźniejszym żądłem reprezentacji Pomarańczowych, a dzisiaj niejako podsumował występ brązowych medalistów ostatnich mistrzostw świata w eliminacjach. Holendrom w tych eliminacjach nie wyszło dosłownie nic, a dzieła zniszczenia dopełniają wstydliwe gole tego typu.
Samobójcza bramka Van Persiego w załączonym materiale wideo.
Komentarze