Pola golfowe mogą powstawać nawet na... wysypiskach śmieci

Inne
Pola golfowe mogą powstawać nawet na... wysypiskach śmieci
fot. PAP

Samorządy lokalne zaczynają dostrzegać potencjał inwestowania w ogólnodostępne pola golfowe - podkreślił prezes polskiego związku tej olimpijskiej dyscypliny Marek Michałowski. Takie obiekty mogą powstawać nawet na... wysypiskach śmieci.

Budowane przez gminy obiekty mają być nie tylko otwartym miejscem aktywności fizycznej mieszkańców, ale i narzędziem do promocji regionu, podnoszącym wartość lokalnych gruntów. Pierwszym krajowym polem golfowym wybudowanym ze środków publicznych jest "Zawarcie" w Gorzowie Wielkopolskim. Tamtejszy miejski Zakład Utylizacji Odpadów w 2013 roku przekształcił teren po byłym składowisku śmieci, które w latach 90. zostało poddane rekultywacji, w dziewięciodołkowy obiekt.

 

Tiger Woods już po kolejnej operacji kręgosłupa

 

"Wiele gmin zdało już sobie sprawę, że przemyślana inwestycja w pole golfowe na ich obszarze to okazja do zagospodarowania nieatrakcyjnych terenów. Wystarczy kilkanaście hektarów, które po przekształceniu stają się sportowym obiektem poprawiającym wizerunek okolicy, tworzą miejsca pracy, a w końcu znacząco wpływają na wzrost cen okolicznych działek" – powiedział PAP Michałowski.

 

Jak podkreślił, popularność gry rośnie z każdym rokiem. Gdy powstawał związek 22 lata temu były tylko trzy pola golfowe, dziś jest już 30.

MC, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze