Infantino kandydatem UEFA na prezydenta FIFA

Piłka nożna
Infantino kandydatem UEFA na prezydenta FIFA
fot. PAP

Sekretarz generalny Europejskiej Unii Piłkarskiej Szwajcar Gianni Infantino uzyskał poparcie tej organizacji w wyborach na prezydenta FIFA - postanowił w poniedziałek Komitet Wykonawczy UEFA. Następca Josepha Blattera zostanie wybrany 26 lutego.

Jak poinformowano w komunikacie, Infantino uzyskał jednogłośne poparcie członków Komitetu Wykonawczego, którzy kontaktowali się w tej sprawie z przedstawicielami europejskich federacji. Start w wyborach wcześniej zapowiedział także prezydent UEFA Michel Platini, który z powodu uwikłania w aferę korupcyjną jest obecnie zawieszony. W poniedziałkowym komunikacie nie pada jego nazwisko.

 

Szejk z Bahrajnu szóstym kandydatem na następcę Blattera

 

45-letni Infantino jest sekretarzem generalnym UEFA od sześciu lat, a pracuje w tej organizacji od 2000 roku. Z wykształcenia jest prawnikiem. Płynnie mówi po angielsku, francusku, niemiecku, hiszpańsku i włosku. Jest znany z prowadzenia ceremonii losowania europejskich rozgrywek klubowych i reprezentacyjnych.

 

Infantino jest siódmym kandydatem w wyścigu o schedę po Blatterze. Są nimi także: Platini, prezydent Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejk Salman Bin Ebrahim Al Khalifa z Bahrajnu, jordański książę Ali bin Al-Hussein, południowoafrykański biznesmen i polityk, w przeszłości działacz na rzecz walki z apartheidem Tokyo Sexwale, były sekretarz generalny FIFA Jerome Champagne oraz były piłkarz Trynidadu i Tobago David Nakhid. Termin zgłoszeń upływa w poniedziałek.

 

Wybory w lutym 2016 to efekt afery korupcyjnej. FIFA jest w kryzysie od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z prokuraturą amerykańską - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty. Sprawa dotyczyła możliwych nadużyć przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera.

 

Jednak naciskany przez media, opinię publiczną i innych działaczy Blatter zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku. Wtedy zostanie wybrany jego następca.

 

Początkowo Blattera oficjalnie nie wiązano ze śledztwem w sprawie korupcji w FIFA, ale 25 września prokuratura w Szwajcarii poinformowała, że wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne. Tego dnia przeszukano siedzibę FIFA w Zurychu, w tym gabinet jej szefa, który jest podejrzany o niewłaściwe zarządzanie m.in. majątkiem organizacji.

 

Prokurator generalny poinformował również, że Blatter mógł przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł) Platiniemu. Obaj zostali zawieszeni na 90 dni przez Komisję Etyki FIFA. Jeśli sankcje FIFA wobec Platiniego zostaną przedłużone, nie będzie mógł startować w wyborach na szefa FIFA.

MC, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze