DH Cluj-Napoca: Fnatic odsyła Cloud9 do domu

Inne
DH Cluj-Napoca: Fnatic odsyła Cloud9 do domu

O awans z drugiego miejsca w grupie A walczyły drużyny Fnatic oraz Cloud9. Ci pierwsi sensacyjnie przegrali wczoraj z brazylijskim Luminosity. To musiało zmusić Szwedów do maksymalnego wysiłku w spotkaniu z Amerykanami, tym bardziej, że Jordan 'n0thing' Gilbert i jego koledzy nie prezentowali się ostatnio najlepiej. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla szwedzkiej formacji. Najpierw uzyskali oni rezultat 16-6 na mapie de_dust2, by później zwieńczyć dzięło na de_overpass wygrywając 16-12.

Na piaskach de_dust2, po stronie antyterrorystów rozoczęli gracze Cloud9. Zapobiegli oni atakowi grających po stronie terrorystów Fnatic. Trzy fragi zaliczył Skadoodle, a jego koledzy już po chwili dopełnili dzieła i było 1-0. W dalszych losach meczu, duża część akcji toczyła się na środku. W czwartej rundzie Szwedzi zdołali zdobyć punkt dla swojej drużyny, kiedy to przeprowadzili atak galą na bombsite A. Kluczową postacią okazał się JW, który od pleców zaszedł broniących się przeciwników i celnie strzelał z AWP. Po sześciu rundach było widac, że Olofmeister i jego koledzy nie chcą odpaść przedwcześnie z tego turnieju. Po dobrej grze zdołali wyrównać wynik i było 3-3. Szwedzka machina dominowała w każdej części mapy. Rotując pomiędzy BS'ami nie dawali szans swoim przeciwnikom, co przyniosło im kilka wygranych rund z rzędu. Dopiero w dziewiątej rundzie dobrą passę przeciwników przerwali Amerykanie. Jak się jednak okazało - na krótko, bowiem po tym jednorazowym wysokoku nadal swoją wyższość udowadniali Skandynawowie. Nalepszym strzelcem swojego zespołu był niewątpliwie KRIMZ, który przodował w tabeli z czternastoma fragami. Pierwsza odsłona mapy de_dust2 zakończyła się wynikiem 9-6, co dawało obu zespołom szanse na korzystny rezultat po zmianie stron.

 

Cloud9 grające po stronie terrorystów zaatakowało galą bombiste A. Szybkie wejście nie zaskoczyło jednak ich przeciwników. Świetnie ustawiony Olofmeister szybko zdobył dwa fragi, a zadanie dopełnili z małymi problemami jego koledzy. Przy stanie 6-12, Amerykanie postanowili zagrać rundę full. Co prawda udało im się podłożyć bombę, ale lepszy od Skadoodle okazał się pronax, który rozstrzygnął rundę na korzyść swojego zespołu. Zdecydowanie lepsze dotychczas Fnatic doprowadziło do wyniku 6-15. Bardzo małe szanse na wyrównanie wyniku mieli n0thing i spółka. Pojedynek na de_dust2 zakończył się wynikiem 6-16.


Na de_overpass po stronie atakującej rozpoczęli zawodnicy Fnatic. Opłacił się szybki atak na bombsite A, który przyniósł tej drużynie pierwszy punkt. Dość mizerne wrażenie robiła organizacja gry Cloud9 i jeżeli od czwartej rundy n0thing i jego koledzy niczego nie zmienią, to zbędna będzie potyczka na trzeciej mapie de_cache. Po chwili było już 3-0 dla Szwedów. Swoją szansę w niezbyt dobrym ustawieniu przeciwników dostrzegli Amerykanie, którą jak się okazało zdołali wykorzystać. Wydawało się wówczas, że nowe siły wstąpiły w zawodników zza oceanu, co wkrótce potwierdzał rezultat 3-3. W dalszej cześci gry oba zespoły szły 'łeb w łeb' zdobywajac na przemian punkty. Dużo lepsze wrażenie niż to miało miejsce na mapie dust2, sprawiała formacja amerykańska. Mimo to remis 5-5 był bardzo korzystny dla Szwedów, gdyż na overpass strona atakująca jest znacznie trudniejszą. Wreszie na prowadzenie wyszli zawodnicy Cloud9, którzy konsekwentnie, dobrze ustawiając się bronili bombsite'ów. Pierwsza odsłona mapy zakończyła się wynikiem 9-6 dla Amerykanów. Nie bez szans pozostawali gracze Fnatic, którzy wiedzieli, że niezwykle ważne po zmianie stron będzie dla nich wygranie rundy pistoletowej.


Krimz i jego koledzy dopięli swego. Opłaciło się zwiększone krycie bombsite A. Zaskoczeni Amerykanie padali jak muchy, mimo iż udało im się podłożyć bombę, dzięki czemu mieli możlowość uzupełnienia swoich ekwipunków w kolejnych rundach. Fnatic świetnie broniło mapy i doprowadzili wkrótce do wyrównania 9-9. Kolejne losy spotkania to już obustronna wymiana ciosów. Dopiero przy rezultacie 12-12 obudzili się Szwedzi, którzy zgarnęli resztę rund. W międzyczasie flusha zdobył fantastycznego ACE'a. Mapa zakończyła się wynikiem 12-16, co w ogólnym rozrachunku oznaczało 2-0 dla Fnatic i awans tej drużyny do dalszej fazy zawodów.

Wojciech Podgórski

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze