Tomaszewski o Radwańskiej: Nie można było napisać piękniejszego scenariusza

Pomoc Marii Szarapowej

Agnieszka wygrała w niesamowitych okolicznościach z Halep, przegrywając już w tie-breaku 1. seta 1-5. Później pomogła jej Szarapowa, która niezbyt lubi się z Radwańską. Rosjanka miała okazję by luźniej zagrać z Pennettą, odpuścić jej seta i wtedy Włoszka weszłaby do półfinału. Szarapowa pokazała się jednak ze wspaniałej strony. Zawsze miałem do niej słabość, ale po tym meczu nabrałem do niej szczególnej sympatii i uważam ją za wielką mistrzynię.

Radwańska świętowała zwycięstwo w WTA Finals z... Navratilovą

Półfinał z Garbine Muguruzą

Wydawało się, że to twierdza nie do zdobycia. Muguruza cztery razy w tym sezonie wygrywała przecież z Radwańską, między innymi w tym pamiętnym meczu, w półfinale Wimbledonu. Tutaj lepsza okazała się Polka.

Finał z Petrą Kvitową

Finał zaczął się od trzęsienia ziemi. Radwańska rozjechała Kvitową 6:2 w pierwszym secie i prowadziła już 3:1 w drugiej partii. Wydawało się, że już jest po meczu... i nagle Kvitowa zaczęła grać fantastycznie. Przy 2:0 dla Czeszki w trzecim secie wydawało się, że Radwańska już tego nie odkręci. Była zmęczona, wyczerpana. I nagle zaczęła grać jeszcze lepiej. Chyba nie można było napisać piękniejszego scenariusza tego meczu.

Inna Radwańska

Radwańska jest wyczerpana sezonem. Widać było, że jest na resztkach paliwa, a ten finał wygrała sercem. Dostrzegłem w niej pewne subtelne zmiany - to była jednak inna Radwańska. Radwańska, która jest zwycięska, ma pozytywny język ciała. Wcześniej w trudnych momentach robiła minki, które trochę nas irytowały, a tutaj było inaczej. Po wygranym punkcie widać było, że jest skoncentrowana. Trzeba pamiętać, że Kvitowa to wybitna tenisistka, triumfatorka Wimbledonu i ona potrafi grać w decydujących momentach, ma większe doświadczenie od Polki. Do końca obawiałem się o sukces Agnieszki.

Cały wywiad z Tomaszem Tomaszewskim w załączonym materiale wideo.