Wujek Valbueny: Jeśli Benzema ma iść do więzienia, niech idzie
Nie cichną echa afery z Karimem Benzemą i Mathieu Valbueną w rolach głównych... Właściwie - z seks-taśmą tego drugiego, którą pierwszy chciał upublicznić. Głos zabrał nawet wujek Valbueny, który jeszcze wczoraj żarliwie Benzemę bronił. Prędko jednak swoje nastawienie zmienił.
– Jestem rozczarowany Karimem. Włożyłbym rękę w ogień za to, że nie ma z tym nic wspólnego. Teraz wygląda jednak na to, że jest inaczej. Wkurzyłbym się, gdyby poszedł od więzienia, jednak jeśli musi iść, niech idzie. Karim niestety ma wiele za uszami. Nie tylko to – stwierdził Justo Valbuena.
Neymar: Nie lubię oglądać meczów. A już na pewno nie Realu!
Wujek zwrócił się nawet do Benzemy z apelem: - Chciałbym mu przekazać, by skupił się już tylko na piłce. Może to by mu wybiło te wszystkie głupstwa z głowy... Byli przecież z Mathieu bardzo bliskimi przyjaciółmi, a on mu zrobił takie świństwo! Nie do pomyślenia.
Na koniec wujek zdał krótką relację, jak teraz wyglądają stosunki między dawnymi druhami: - Karim powiedział, że chciałby z Mathieu porozmawiać. Ten z kolei na pewno nie odbierze telefonu. Nadal go to bardzo boli...
Komentarze