Infantino: Jeśli Platini będzie kandydować na prezydenta FIFA, wycofam się

Piłka nożna
Infantino: Jeśli Platini będzie kandydować na prezydenta FIFA, wycofam się
fot. PAP

Sekretarz generalny Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Szwajcar Gianni Infantino zapowiedział, że wycofa się z kandydowania na prezydenta FIFA, jeśli o to stanowisko ubiegać się będzie Francuz Michel Platini.

Wybory odbędą się 26 lutego. Szef UEFA Platini jest obecnie zawieszony przez Komisję Etyczną FIFA za niejasności wynikające z otrzymania od obecnego prezydenta FIFA Josepha Blattera kwoty 2 mln franków szwajcarskich. Może chodzić tutaj o przestępstwo, ale na razie nie ujawniono żadnych dowodów.

 

Rosyjskie ministerstwo sportu: WADA musi trzymać się faktów

 

- Platini jest moim szefem i od dziewięciu lat pracujemy razem. Dla mnie to oczywiste, że udzielam mu swojego poparcia i nie mam zamiaru z nim rywalizować. Moja kandydatura nie jest przeciwko Michelowi. Jeśli on będzie miał możliwość i zdecyduje się na rywalizację o fotel szefa FIFA, ja się z tego wycofam. Tego wymaga lojalność. Na dzień dzisiejszy jestem jednak kandydatem na sto procent i mogę zapewnić, że będę działał nie tylko dla Europy, ale dla całego światowego futbolu - zapewnił Infantino w wywiadzie dla "Gazzetta dello Sport".

 

Jednym z pomysłów Infantino na rozwój piłki nożnej jest rozszerzenie mistrzostw świata do 40 zespołów. Obecnie w mundialu rywalizują 32 reprezentacje.

 

Wybory w lutym 2016 to efekt afery korupcyjnej. FIFA jest w kryzysie od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z prokuraturą amerykańską - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty. Sprawa dotyczyła możliwych nadużyć przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera.

 

Jednak naciskany przez media, opinię publiczną i innych działaczy Szwajcar zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku. Wtedy zostanie wybrany jego następca.

 

Początkowo Blattera oficjalnie nie wiązano ze śledztwem w sprawie korupcji w FIFA, ale 25 września prokuratura w Szwajcarii poinformowała, że wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne. Tego dnia przeszukano siedzibę FIFA w Zurychu, w tym gabinet jej szefa, który jest podejrzany m.in. o niewłaściwe zarządzanie majątkiem organizacji.

 

Prokurator generalny poinformował również, że Blatter mógł przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł) Platiniemu. Obaj zostali zawieszeni na 90 dni przez Komisję Etyki FIFA. Jeśli sankcje FIFA wobec Platiniego zostaną przedłużone, nie będzie mógł startować w wyborach na szefa światowej organizacji.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze