PlusLiga: Czarni wygrali w stolicy

Siatkówka

W spotkaniu trzeciej kolejki PlusLigi AZS Politechnika Warszawska przegrała z Cerrad Czarnymi Radom 1:3. Mecz dostarczył dużo emocji zarówno na parkiecie, jak i na trenerskich ławkach: obaj szkoleniowcy zostali ukarani żółtymi kartkami.

Goście uzyskali przewagę już na początku pierwszego seta. Po skutecznym ataku Daniela Plińskiego ze środka mieli trzy oczka zaliczki na pierwszej przerwie, a w środkowej części seta jeszcze tę przewagę powiększyli, wykorzystując problemy z przyjęciem w ekipie Politechniki. Po asie serwisowym Bartłomieja Bołądzia gospodarze przegrywali 10:16. W końcówce seta radomianie właściwie kontrolowali sytuację, choć podopiecznych Jakuba Bednaruka stać było jeszcze na zryw (18:21). Bartłomiej Bołądź obił blok rywali dając swej drużynie piłkę setową (19:24), a w następnej akcji skutecznym atakiem popisał się Artur Szalpuk.

 

Bednaruk do sędziów: Wstyd! Telewizja na was patrzy

 

Drugi set rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy (3:0), ale radomianie odrobili straty jeszcze przed pierwszą przerwą (7:7 - po skutecznym ataku Bartłomieja Bołądzia). To był okres dobrej gry gości, którzy wygrali sześć akcji z rzędu i od stanu 7:4 doprowadzili do 7:10. Siatkarze Politechniki szybko się jednak pozbierali i na drugą przerwę schodzili z dwoma punktami zaliczki. W końcówce jeszcze powiększali przewagę. Autowy atak Igora Grobelnego przyniósł stołecznej ekipie piłkę setową, a wynik tej partii na 25:19 asem serwisowym ustalił Bartłomiej Lemański.

 

Początek trzeciej odsłony to walka punkt za punkt, po skutecznym ataku Łukasza Łapszyńskiego gospodarze mieli oczko przewagi na pierwszej przerwie. W środkowej części seta inicjatywę przejęli goście i wypracowali kilkupunktową przewagę. W kluczowym momencie seta o sukcesie radomian przesądziły skuteczne ataki Michała Ostrowskiego (17:21). Gospodarze rzucili się jeszcze do odrabiania strat, byli blisko (22:23), ale kluczowe piłki padły łupem podopiecznych Raula Lozano. As serwisowy Bartłomieja Bołądzia zakończył seta.

 

W czwartej partii od początku zaznaczyła się przewaga ekipy z Radomia (3:6, 6:10). Po zepsutej zagrywce gospodarzy siatkarze Czarnych mieli cztery oczka zaliczki na drugiej przerwie i nie zmarnowali szansy na wywiezienie ze stolicy kompletu punktów. Siatkarze Politechniki mieli problemy ze skończeniem ataków, a skuteczni byli dla odmiany radomianie. Artur Szalpuk dał swej drużynie piłkę meczową (15:24), a  w kolejnej akcji goście skutecznie zablokowali atak Pawła Mikołajczaka i zakończyli spotkanie.

 

AZS Politechnika Warszawska - Cerrad Czarni Radom 1:3 (19:25, 25:19, 22:25, 15:25)

 

AZS Politechnika: Michał Filip, Bartłomiej Lemański, Paweł Halaba, Guillaume Samica, Przemysław Smoliński, Paweł Zagumny - Maciej Olenderek (libero) - Łukasz Łapszyński, Paweł Mikołajczak, Jakub Kowalczyk.

Cerrad Czarni: Lucas Kampa, Wojciech Żaliński, Bartłomiej Grzechnik, Bartłomiej Bołądź, Artur Szalpuk, Daniel Pliński - Neven Majstrovic (libero) - Michał Ostrowski, Igor Grobelny, Patryk Szczurek.

 

Na inaugurację trzeciej kolejki spotkań siatkarze Cuprum Lubin pokonali w trzech setach Indykpol AZS Olsztyn:

 

Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:18, 25:18, 27:25)

 

Cuprum: Wojciech Włodarczyk, Marcus Bohme, Mateusz Malinowski, Keith Pupart, Marcin Możdżonek, Grzegorz Łomacz - Paweł Rusek (libero) – Dawid Gunia, Szymon Romać, Maciej Gorzkiewicz.

Indykpol AZS: Bartosz Bednorz, Thomas Koelewijn, Paweł Woicki, Filip Stoilovic, Miłosz Zniszczoł, Bram van den Dries - Michał Potera (libero) - Krzysztof Bieńkowski, Marcin Waliński, Paweł Adamajtis, Maciej Zajder.

 

Cerrad Czarni Radom wskoczyli na fotel lidera tabeli, ale jutro wyprzedzi ich ktoś z dwójki: PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów. Hitowa konfrontacja w Polsacie Sport od godziny 14.00.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze