Euroliga koszykarzy: Porażka Stelmetu

Koszykówka
Euroliga koszykarzy: Porażka Stelmetu
fot. PAP

Stelmet BC Zielona Góra przegrał w Izmirze z mistrzem Turcji Pinar Karsiyaka 66:77 (16:21, 12:15, 13:21, 25:20) w meczu 5. kolejki Euroligi koszykarzy. Mistrzowie Polski pierwszą rundę w grupie C kończą z czterema porażkami i zwycięstwem na koncie.

Niższa skuteczność rzutów za dwa punkty w porównaniu do rywali (44 wobec 52 proc.), słabsza defensywa i nieobecność w zespole kontuzjowanych Amerykanina JR Reynoldsa (uraz palca stopy) oraz Serba Dejana Borovnjaka (skręcony staw skokowy) przesądziła o porażce Stelmetu BC w Izmirze. Gospodarze byli bezbłędni z linii rzutów wolnych (13/13), podczas gdy mistrzowie Polski trafili 7 z 10 takich prób.

 

Zielonogórzanie rozpoczęli od prowadzenia 6:2 po rzutach z linii 6,75 m Łukasza Koszarka i Vlada-Sorina Moldoveanu. W kolejnych minutach ich gra była jednak coraz mniej efektywna, bo rywale dobrze odczytywali dwójkowe akcje zespołu Saso Filipovskiego na obwodzie. W piątej minucie był ostatni w spotkaniu remis 11:11.

 

Po 10 minutach mistrz Turcji, który do tej pory wygrał tylko raz, na inaugurację Euroligi z Barceloną, prowadził 21:16, a na początku drugiej odsłony uzyskał po raz pierwszy przewagę różnicą 10 pkt (30:20).

 

Koszykarze z Zielonej Góry nie potrafili znaleźć recepty na obronę rywali i przez cztery minuty nie zdobyli żadnego punktu. Słabo spisywali się na bronionej tablicy, a w jednej z akcji w ataku gospodarze zebrali im piłkę aż cztery razy. Na 150 sekund przed końcem drugiej kwarty Pinar prowadził 33:22.

 

W trzeciej kwarcie nadal sporo problemów pod koszami sprawiał mistrzom Polski Amerykanina Colton Iverson mający 213 cm wzrostu (w całym meczu trafił 6 z 9 rzutów, głównie spod kosza). Jeszcze więcej kłopotów mieli goście z przeciwstawieniem się mieszanej obronie rywali, którzy szybko przechodzili z obrony "każdy swego" do defensywy strefowej. Przed ostatnią kwartą Stelmet przegrywał 41:57, a na początku ostatniej części przewaga gospodarzy wzrosła do różnicy 19 pkt (60:41).

 

Czas wzięty przez słoweńskiego szkoleniowca Stelmetu sprawił, że zielonogórzanie zaczęli grać bardziej twardo w obronie. Przechwyty reprezentacyjnego rozgrywającego Koszarka i lepsze dzielenie się piłką w ataku oraz celne rzuty z dystansu rumuńskiego skrzydłowego Moldoveanu oraz kontrataki Czarnogórzanina Nemanji Djurusica pozwoliły na częściowe odrobienie strat. Zwycięstwo mistrza Turcji nie było jednak ani przez moment zagrożone.

 

Stelmet BC Zielona Góra - Pinar Karsiyaka 66:77 (16:21, 12:15, 13:21, 25:20)

 

Pinar: Colton Iverson 15, Can Altintig 13, Joe Ragland 12, Kenny Gabriel 12, Juan Palacios 10, Kerem Gonlum 5, Kenan Sipahi 4, Muhammed Baygul 3, Josh Carter 3; Inanc Koc 0, Soner Senturk 0;

Stelmet BC: Nemanja Djurisic 16, Łukasz Koszarek 13, Vlad Moldoveanu 13, Dee Bost 7, Mateusz Ponitka 6, Przemysław Zamojski 6, Szymon Szewczyk 4, Adam Hrycaniuk 1, Karol Gruszecki 0.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze