ATP Finals: Fenomenalny Federer wciąż niepokonany!
Choć był moment, kiedy rozstawiony z "trójką" Roger Federer wisiał już na skraju przepaści, to wygrał kolejny mecz i wciąż jest niepokonany w grupie Stana Smitha. W czwartek Szwajcar pokonał Japończyka Keia Nishikoriego 7:5, 4:6, 6:4.
To bez wątpienia dobry turniej dla Federera. W Londynie jak na razie pokonał Tomasa Berdycha i Novaka Djokovica, nie tracąc żadnego seta. Dlatego też jeszcze przed czwartkowym spotkaniem Szwajcar awans miał zapewniony, a walczył jedynie o jak najlepsze rozstawienie w kolejnej fazie turnieju.
Top spin wraca do gry! Nadal zdeklasował Murraya!
Spotkanie zaczęło się spokojnie, a tenisiści bez problemów wygrali pierwsze spotkania. Dopiero w czwartym gemie Federer zdołał przełamać rywala. Długo na odpowiedź nie trzeba było czekać. Nishikori odłamał się już przy pierwszym podejściu. Złapał wiatr w żagle, wygrał swoje podanie, a w siódmym gemie szwajcarski tenisista znów został przełamany. Sił na kolejne zwycięstwo Japończykowi jednak nie wystarczyło. Federer nie zamierzał jednak odpuszczać. Długie, doprecyzowane podania doprowadziły do kolejnego remisu na korcie w Londynie (4:4).
To nie podziałało najlepiej na Nishikoriego. Japończyk nie wystrzegał się błędów, trafiał w siatkę i nie radził sobie z serwisem. Wydawało się jednak, że tie-break wisi w powietrzu, aż przy stanie 6:5 dla tenisisty z Bazylei kibice mogli obejrzeć piękną, długą wymianę, którą w fenomenalnym stylu wygrał Federer. Po chwili Nishikori trafił w siatkę i ze zwycięstwa w gemie mógł cieszyć się Federer (7:5).
Początek drugiego seta wyglądał fenomenalnie w wykonaniu Federera, który bez większych problemów doprowadził do 4:1. Wydawało się, że jest już po meczu, jednak Nishikori od tego czasu wygrał wszystkie gemy, zwyciężając w secie 6:4. Cztery pierwsze gemy ostatniego seta trwały aż 20 minut i wydawało się, że żaden nie da się przełamać. Federerowi wróciła jednak pewność siebie i agresywnymi zagraniami doprowadził do stanu 4:1. Co prawda Japończyk zdołał się jeszcze odłamać i wygrac swoje podania, ale mniejsze doświadczenie i pojawiąjące się zmęczenie nie pozwoliły na więcej. Federer wygrał 6:4, zwyciężając w całym spotkaniu 2:1.
To było szóste spotkanie tych tenisistów – czwarte wygrane przez Federera.
Wynik meczu Grupy Stana Smitha:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Kei Nishikori (Japonia, 8) 7:5, 4:6, 6:4.(PAP)
Komentarze