Puncher: Cunningham kolejnym rywalem Głowackiego?

Sierpniowa walka była dla Hucka już 14. obroną mistrzowskiego pasa. Niewielu dawało jakiekolwiek szanse Głowackiemu. Ten jednak, mimo tego, że w szóstej rundzie sam był na deskach, w jedenastej odsłonie znokautował Niemca.

 

Zobacz skrót walki Głowacki - Huck

Niestety po tym pojedynku „Główka” musiał przejść dwie operacje – łokcia i nadgarstka. Rehabilitacje ma już za sobą i znów może trenować.
_{Wrócił do treningów. Jest głodny boksu, uśmiechnięty, szczęśliwy, a przede wszystkim dalej tak skromny. To fantastyczne. Wstępnie planujemy mu kolejną walkę na koniec stycznia, początek lutego – powiedział promotor Głowackiego Andrzej Wasilewski.}
Wśród potencjalnych rywali Polaka wymieniani są Roy Jones Jr, BJ Flores oraz doskonale znany polskim kibicom Steve Cunningham. Okazuje się, że ostatnia opcja jest najbardziej prawdopodobna.

_{Nie ma jeszcze żadnych ustaleń, ale nie ukrywam że to na nim najbardziej nam zależy. To byłaby bardzo ciekawa walka zarówno dla kibiców w USA, jak i w Polsce – dodał Wasilewski.}

Tylko głupcy wieszczą koniec boksu

Takie starcie równie chętnie obejrzałby ekspert Polsatu Janusz Pindera. – W karierze Cunninghama były wzloty i upadki, ale on cały czas wracał i prezentował się z bardzo dobrej strony. Myślę, że on poniżej pewnego poziomu nie spadnie i z tej trójki potencjalnych rywali jest zdecydowanie najlepszy – stwierdził.

A kto dla Sulęckiego?

Dwa pojedynki w USA ma również za sobą Maciej Sulęcki. Niepokonany pięściarz ma wrócić między liny 29 grudnia w Betlejem w stanie Pensylwanii.
_{Rywalem ma być Caleb Truax, jednak nie można tego potwierdzić, ponieważ Amerykanin skarży się na ból kolana. W ciągu dwóch dni powinno być wszystko jasne – zdradził w Puncherze Wasilewski.}

 

Wszystkie wypowiedzi zobacz w załączonych materiałach wideo.