Kadziu Projekt: Dwaj siatkarze czy dwaj tancerze?

Siatkówka

Piotr Gruszka i Łukasz Kadziewicz - niegdyś reprezentanci Polski, a dziś osoby kojarzone także z występem w "Tańcu z Gwiazdami". Obaj spotkali się w Częstochowie, gdzie "Kadziu" wypytał "Gruchę" o plany na przyszłość, początek sezonu Plusligi oraz o styczniowy turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Rio.

Łukasz Kadziewicz: To chyba pierwszy sezon, którego nie śledzisz albo jako zawodnik albo jako trener. Jakie są Twoje odczucia po pierwszych kolejkach Plusligi?

Piotr Gruszka: Źle się z tym czuję, bo mam dużo czasu wolnego i nie mogę sobie z tym poradzić. Śledzę jednak rozgrywki, jestem na każdym meczu w Częstochowie i oglądam wszystkie mecze w telewizji. Myślę, że ten system rozgrywek jest fajny, bo pokazuje, że te drużyny, które są najmocniejsze będą się liczyły do końca w walce. Na razie nie widzę czarnego konia, choć bardzo mocny początek miał zespół z Radomia. Gołym okiem widać pracę Raula Lozano. Im sezon dłużej będzie trwał, tym liga będzie jeszcze ciekawsza. Końcówka też będzie emocjonująca, mimo, że ten system sprawia, że dwójkę walczącą o mistrzostwo możemy poznać bardzo szybko.

Obawiasz się stycznia i turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk? Reprezentacja Polski jedzie na mini mistrzostwa Europy - zdajesz sobie sprawę, że czeka nas niezwykle ciężka przeprawa?

Obawiam się tego turnieju nie ze względu na to czy w ogóle awansujemy na igrzyska. Mimo wszystko myślę, że zagramy w Rio. Obawa dotyczy tego, że to jest środek sezonu ligowego, a wielu naszych zawodników gra w lidze oraz w Lidze Mistrzów praktycznie co trzy dni. Piotrek Nowakowski już wyleciał ze składu na Berlin. Oby pozostali byli do dyspozycji trenera Antigi. Celujmy w to, żeby być w pierwszej trójce, abyśmy tylko zagrali w ostatnim turnieju kwalifikacyjnym. Uważam, że jeśli ta grupa zawodników awansuje na igrzyska, to stać ich na medal w Rio.

Jesteśmy w stanie poprowadzić nasze żony, partnerki do tańca na takiej imprezie, jak siatkarskie Andrzejki?

Nasza przygoda z tańcem to są dla nas igrzyska - dobrze o tym wiesz. Odpowiem dyplomatycznie - tu jest Zygmunt Chajzer, który także był w jednej z edycji Tańca z Gwiazdami. On zacznie i zobaczymy co się będzie działo. Cieszę się jednak, że w siatkarskim świecie, tutaj w Częstochowie, ktoś zrobił naprawdę gruba imprezę. Cieszę się, że ci ludzie chcą się spotykać. Nie tylko boisko jest naszym światem - można się spotykać także w sposób "zabawowy".

 

Cały wywiad z Piotrem Gruszką w załączonym materiale wideo.

Łukasz Kadziewicz, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze