Czarni liderem PlusLigi!

Siatkówka

W spotkaniu 7. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Czarnych Radom wygrali z Effectorem Kielce 3:1 i awansowali na pierwszą pozycję w tabeli. Jedynie w drugim secie, przytłoczeni wizją awansu na fotel lidera, gospodarze pozwolili rywalom przejąć inicjatywę. Pozostałe partie zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem ekipy Raula Lozano.

Przed spotkaniem było wiadomo, że zwycięstwo za trzy punkty w starciu Effectorem Kielce da podopiecznym Raula Lozano fotel lidera ekstraklasy. Siatkarze z Radomia po pechowej porażce na inaugurację sezonu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, wygrali pięć kolejnych spotkań, a kolejny triumf pozwoliłby im przegonić w tabeli PGE Skrę Bełchatów i ZAKSĘ. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tej konfrontacji, siatkarze Effectora Kielce nie zdołali wygrać w tym sezonie ani jednego meczu, a jedyny punkt wywalczyli w poprzedniej kolejce, w przegranym 2:3 spotkaniu z AZS Politechniką Warszawską.

 

Szczery Fabian Drzyzga: Nie dało się nas oglądać. Musimy się wyluzować

 

W premierowej odsłonie kielczanie toczyli z ekipą Czarnych wyrównaną walkę do drugiej przerwy technicznej, na której gospodarze mieli dwa punkty przewagi. Po niej inicjatywę przejęli Czarni: skuteczny blok, potem atak Artura Szalpuka i radomianie powiększyli dystans (18:14). Goście jeszcze poderwali się do walki, z przechodzącej piłki zaatakował Mateusz Bieniek, ale w kolejnych akcjach oglądaliśmy popis gospodarzy, którzy pewnie wygrali 25:17.

 

W drugiej partii kłopoty radomian zaczęły się już na początku seta. Gdy Mateusz Bieniek popisał się dwoma asami serwisowymi gospodarze przegrywali już 3:7. Gracze Effectora zdecydowanie poprawili przyjęcie, a dla odmiany siatkarze z Radomia mieli spore kłopoty w tym elemencie gry, w efekcie nie byli w stanie dogonić rywali (7:10, 9:14) i na drugiej przerwie przegrywali już 11:16 po skutecznym ataku ze środka w wykonaniu Andreasa Takvama. Radomianie gonili wynik, gdy Wojciech Żaliński skutecznie zakończył chaotyczną akcję gospodarzy zmniejszyli straty na 17:19. To było jednak wszystko, na co było stać gospodarzy w tej partii. Słabe przyjęcie i pomyłki w ataku były wodą na młyn dla rywali, którzy pewnie wygrali tę partię.

 

Przebieg trzeciego seta był podobny do pierwszego. Gospodarze po początkowych kłopotach (6:8), w środkowej części seta zdołali dogonić rywali (11:11) i wyszli na prowadzenie tuż przed drugą przerwą techniczną (16:15) po asie serwisowym Patryka Szczurka. W końcówce Czarni wypracowali sobie przewagę, m.in. dzięki dobrej zagrywce i pewnie zmierzali do  zwycięstwa. Bartłomiej Bołądź zapewnił gospodarzom piłkę setową, a partię zakończył skutecznym atakiem Wojciech Żaliński.

 

W czwartej odsłonie siatkarze z Radomia opanowali sytuację na boisku. Na pierwszej przerwie prowadzili 8:4, a w środkowa część seta była egzekucją na bezradnych rywalach. Gospodarze wygrali dziewięć (!) akcji z rzędu, a siatkarze Effectora właściwie tylko statystowali na boisku. Serię zakończyły dwa asy serwisowe Wojciecha Żalińskiego, po których radomianie prowadzili 19:9. Spotkanie zakończył skuteczny atak Bartłomieja Bołądzia. MVP: Artur Szalpuk

 

Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce 3:1 (25:17, 20:25, 25:20, 25:15)

 

Cerrad Czarni: Bartłomiej Bołądź, Lucas Kampa, Michał Ostrowski, Daniel Pliński, Artur Szalpuk, Patryk Szczurek, Wojciech Żaliński - Neven Majstorovic (libero) - Igor Grobelny, Zack La Cavera, Jakub Zwiech

Effector: Mateusz Bieniek, Adrian Buchowski, Sławomir Jungiewicz, Michał Kędzierski, Andreas Takvam, Krzysztof Wierzbowski - Damian Sobczak (libero) - Szymon Biniek, Jędrzej Maćkowiak.

 

Pozostałe mecze 7. kolejki:

2015-11-27: Łuczniczka Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 0:3 (26:28, 21:25, 22:25)
2015-11-28: Indykpol AZS Olsztyn - MKS Będzin 3:0 (25:20, 25:14, 25:17)
2015-11-28: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (19:25, 25:22, 25:16, 23:25, 10:15)
2015-11-29: Asseco Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 21:25, 26:24, 22:25, 10:15)

2015-11-30: AZS Politechnika Warszawska - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:21, 25:18)

AZS Politechnika: Michał Filip, Paweł Halaba, Bartłomiej Lemański, Guillaume Samica, Przemysław Smoliński, Paweł Zagumny - Maciej Olenderek (libero) - Paweł Mikołajczak, Jakub Radomski
BBTS: Dmytro Bogdan, Bartosz Janeczek, Sierhij Kapelus, Kamil Kwasowski, Bartłomiej Neroj, Mateusz Sacharewicz - Daniel Lewis (libero) - Krzysztof Modzelewski.

Do rozegrania:

2015-12-02: Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa (20.30)

TABELA

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze