Nowa wersja meksykańskiej fali... z pomocą smartfonów (WIDEO)
Meksykańska fala to chleb powszedni na sportowych arenach na całym świecie. Taki rodzaj dopingu został ostatnio podrasowany przez Amerykanów na meczu futbolu amerykańskiego. Tamtejsi kibice unosząc się ze swoich siedzeń wzięli w dłonie włączone smartfony. Efekt był piorunujący!
Meksykańska fala po raz pierwszy pojawiła się na stadionach w latach 80-tych XX wieku w Ameryce Północnej. Popularność na całym świecie taki rodzaj dopingu zyskał głównie dzięki piłkarskim mistrzostwom świata w Meksyku w 1986 roku, kiedy to pokazało go wiele telewizji na całym świecie. Obecnie meksykańską falę można zobaczyć w każdym zakątku świata.
Ostatnia taka haka. Pożegnanie Jonaha Lomu (WIDEO)
Świat kibiców, tak jak wiele dziedzin życia nie znosi jednak próżni i ostatnio można było zobaczyć nową wersję meksykańskiej fali. Podczas meczu futbolu amerykańskiego pomiędzy Clemson Tigers i Wake Forest, kibice gospodarzy wstając z krzesełek brali w dłonie włączone smartfony, które piękną falą rozświetliły stadion w Clemson!
Komentarze