Skowrońska-Dolata poprowadziła koleżanki do zwycięstwa w Bielsku-Białej

Siatkówka

W niedzielę BKS Aluprof Bielsko-Biała mierzył się z Impelem Wrocław w meczu 11. kolejki Orlen Ligi. Gospodynie zdołaly urwać rywalkom tylko jednego seta, tym samym trzy punkty do swojego konta dopisały wrocławianki. MVP została wybrana Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Pierwszą partię niedzielnego meczu można podsumować krótko - kto zagrywa mocno i odrzuca przeciwnika od siatki - ten obejmuje prowadzenie. Tę partię dużo lepiej rozpoczęły wrocławianki, które dzięki dobrej zagrywce Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty objęły prowadzenie (6:3). Zespół gości na przerwie technicznej utrzymał wypracowaną, trzypunktową przewagę. A chwilę przed pauzą asa serwisowego na stronę rywalek posłała Karolina Costagrande (8:5). Po wznowieniu gry bielszczanki miały ogromne problemy z przyjęciem serwisu wspominanej przyjmującej (5:11). W dalszej części gospodynie starały się zniwelować stratę, ale brak skuteczność w ataku sprawił, że na drugiej przerwie technicznej Impel prowadził (16:13). Zespół z Wrocławia do końca zagrał bardzo pewnie i bez większych problemów wygrał do 19. W ostatniej akcji skutecznie ze środka zaatakowała Agnieszka Kąkolewska.

 

Zawodniczki Chemika Police w odważnej sesji zdjęciowej (WIDEO)

 

BKS Aluprof wyciągnął wnioski z porażki w pierwszy secie. Gospodynie zaczęły dużo lepiej zagrywać - głównie Yael Castiglione oraz atakować z wyższą skutecznością (7:5). Po kolejnym udanym ataku Natalii Bamber-Laskowskiej, bielszczanki schodziły na czas prowadząc (8:7). Wrocławianki z kolei miały problem z dokładnym przyjęciem oraz atakiem w pierwszym tempie (7:10) i (8:12). Impel nie poddał się łatwo. Dzięki zagrywkom Kristin Hildebrand i dobrej grze na siatce zniwelował stratę do dwóch oczek (14:16). Po czasie podopieczne Nicoli Negro zaczęły przejmować kontrolę nad grą (18:18). Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. Końcówka tej partii była bardzo zacięta. Jednak tym razem szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliły gospodynie (28:26).

 

Impel Wrocław podrażniony porażką we wcześniejszej partii, kolejnego zaczął od wysokiej skuteczności w ataku. Ciężar gry na swoje barki wzięła Skowrońska-Dolata. Ponadto coraz lepiej we wspomnianym elemencie spisywała się Monika Ptak i Hildebrand (10:5). W dalszej części spotkania bielszczanki starały się odrabiać straty, ale zawsze od dwa-trzy punkty lepsze były rywalki. Na drugiej pauzie wrocławianki prowadziły (16:13). Końcowa faza seta to dominacja zespołu gości niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, który pewnie zwyciężył do 17.

 

Set numer cztery do stanu (8:8) toczył się punkt za punkt. Następnie inicjatywę na parkiecie przejęły siatkarki z Wrocławia, które na drugą pauzę schodziły prowadząc trzema oczkami. Z kolei podopieczne Emmanuele Sbano coraz częściej myliły się w ataku (13:18). Impel w końcówce do swojej gry włączył dobry serwis (21:13). Takiej przewagi punktowej zespół z Dolnego Śląska nie dał sobie już wyrwać z rąk. Ostatni punkt w tym meczu ze środka zdobyła Ptak (25:18).

 

 

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław 1:3 (19:25, 28:26, 17:25, 18:25)

 

Aluprof Bielsko-Biała: Natalia Bamber-Laskowska, Yael Castiglione, Helena Horka, Małgorzata Lis, Kornelia Moskwa, Emilia Mucha - Mariola Wojtowicz (libero) - Koleta Łyszkiewicz, Aleksandra Pasznik, Nikola Radosova, Natalia Strózik, Aleksandra Trojan

 

Impel Wrocław: Karolina Costagrande, Kristin Hildebrand, Agnieszka Kąkolewska, Monika Ptak, Milena Radecka, Katrzyna Skowrońska-Dolata - Lenka Durr (libero) - Joanna Kaczor, Andrea Kossanyiova, Karolina Piśla, Aleksandra Sikorska

MC, orlenliga.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze