Boruc poskromił Czerwone Diabły!
Ekipa Bournemouth, w której występuje Artur Boruc, pokonała na własnym stadionie Manchester United 2:1. Polak po raz kolejny zaliczył świetny występ i podobnie jak w poprzedniej kolejce w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa swojej ekipy.
W zeszłej kolejce Bournemouth pokonało będącą w kryzysie Chelsea. Tym razem trafił im się przeciwnik z górnej części tabeli. Spotkanie świetnie zaczęli gospodarze. Już w 2. min wynik otworzył Junior Stanislas. Manchester mógł błyskawicznie odpowiedzieć, lecz strzały Marouane Fellainiegoi Fellainiego i Patricka McNaira świetnie wybronił Boruc.
Jamie Vardy na... opakowaniu chipsów!
Jednak Polak skapitulował w 24. minucie. Strzał Memphisa Depay’a zdołał jeszcze sparować, ale wobec dobitki Fellainiego nie miał już szans. Trzy punkty gospodarzom zapewnił Joshua King. Bournemouth zajmuje 14. miejsce w tabeli Premier League. Podopieczni Louisa van Gaala są na czwartej pozycji.
Bournemouth - Manchester United 2:1 (1:1)
Bramki: Stanislas (2'), King (54') - Fellaini (24')
Bardzo dramatyczny przebieg miało spotkanie ekipy innego polskiego bramkarza, Łukasza Fabiańskiego. Jego Swansea, po niesamowitej końcówce, uległo Machesterowi City 2:1. Wynik otworzył Wilfried Bony. W 90. min wyrównał Bafetimbi Gomis i gdy „Łabędzie” dopisywały do swojego dorobku jeden punkt, bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Yaya Toure. Dzięki wygranej "The Citizens" awansowali na pozycję lidera.
Manchester City - Swansea 2:1 (1:0)
Bramki: Bony (26'), Toure(90') - Gomis (90')
Pozostałe wyniki sobotnich spotkań 16. kolejki Premier League
Sunderland - Watford 0:1
West Ham - Stoke City 0:0
Crystral Palace - Southampton 1:0
Norwich City - Everton 1:1
Komentarze